Czyli film kryminalny z Fatimą i zamachem na papieża w tle.
W dobrze znanej Czytelnikom naszego portalu kolekcji Ludzie Boga, ukazał się kolejny, 80 już tomik, tym razem jednak z bardzo nietypowym, filmowym dodatkiem.
Nakręcona w 2001 roku przez Alfredo Peyrettiego „Fatima – trzecia tajemnica” jest bowiem obrazem zaskakującym. Niby to zwykły, fabularyzowany film telewizyjny o zamachu na papieża Jana Pawła II, a jednak ogląda się go jak klasycznego Hitchcocka; jak bogartowski noir; jak thriller metafizyczny, ale… po kolei.
Główną bohaterka filmu jest siostra Izabela – młoda Portugalka, która chciałaby zostać zakonnicą, a którą leciwa siostra Łucja postanawia wysłać z tajnym listem do Watykanu. Przed laty Łucji dane było doświadczyć słynnych, maryjnych objawień w Fatimie – teraz, gdy przebywa w klasztorze w Coimbrze, wciąż ma wizje, ale stają się one coraz mroczniejsze, a Łucja coraz bardziej świadoma jest niebezpieczeństwa grożącego polskiemu papieżowi.
Po przybyciu do Rzymu grana przez Mandalę Tayde s. Izabela ma oddać list jednemu z hiszpańskich hierarchów, ten jednak ginie w tajemniczych okolicznościach, a zwłoki odkrywa właśnie Izabela, stając się dla policji pierwszą podejrzaną. Co gorsza, w drodze z lotniska do Watykanu kilkakrotnie minęła się z Ali Agcą i jego wspólnikami. Przypadek? Przyszli zamachowcy nie dają temu wiary, dlatego postanawiają „wyeliminować” dziewczynę w habicie.
I tu zaczyna się prawdziwa akcja. Nie rozumiejąca tego, co się wokół niej dzieje, Izabela, jak w jakimś koszmarnym śnie, musi uciekać, ukrywać się, przebierać. Napięcie rośnie z minuty na minutę – także za sprawą świetnej, niepokojącej ścieżki dźwiękowej, kapitalnie oddającej „elektroniczny klimat” lat ’80.
Początkowo Izabela nie ufa też policji, choć to się z czasem zmieni. Młody detektyw, grany przez Marco Boniniego, kilkakrotnie wyciągnie do niej pomocną dłoń. Wyratuje z rąk demonicznych (i to dosłownie) oprawców, wśród których dostrzec można m.in. Romualda Kłosa – aktora polskiego pochodzenia, który po swoim nawróceniu, wystąpił chociażby w „Pasji” Mela Gibsona.
Zresztą polskich wątków jest w tym filmie więcej (są chociażby archiwalne, dokumentalne zdjęcia z czasu „karnawału Solidarności”), ale to w jaki sposób reżyser wkomponował je w swój film oraz jak kończy się cała ta historia – nie zdradzę. To już muszą Państwo zobaczyć sami. A myślę, że warto, bo dawno tak dobrego i nietypowego filmu na naszym rynku nie było.
*
W naszym konkursie mieliśmy dla Państwa płytę DVD z filmem „Fatima – trzecia tajemnica”, którą wylosowała Pani Anna (już skontaktowaliśmy się z nią mailowo).
Gratulujemy wygranej - nagrodę prześlemy pocztą.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.