Chcemy, by przepisy gwarantujące, że szpitale nie będą mogły pobierać opłat od rodziców i opiekunów towarzyszącym dzieciom oraz osobom niepełnosprawnym zaczęły obowiązywać od lipca - powiedział PAP minister zdrowia Łukasz Szumowski. To inwestycja, nie koszt - podkreślił.
Zwolnienie z takich opłat to główny cel znowelizowanej przez Sejm w mijającym tygodniu ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.
"Przyjęte rozwiązania przewidują, że pobyt dla rodziców i opiekunów przy chorych dzieciach i osobach niepełnosprawnych w stopniu znacznym w placówkach będzie bezpłatny. Narodowy Fundusz Zdrowia będzie to refinansował, oczywiście z pewnej stawce, którą teraz analizujemy" - poinformował minister.
"Chcielibyśmy, aby od pierwszego lipca weszło to jako produkt Narodowego Funduszu Zdrowia" - przekazał.
Minister podkreślił, że "korzyść z tego, iż mama jest z dzieckiem jest tak duża, i emocjonalna, i medyczna, i ludzka, że to jest inwestycja, a nie koszt".
W myśl obowiązujących teraz przepisów, jeśli przebywanie osób bliskich przy pacjencie powoduje dla szpitala dodatkowe koszty (związane z korzystaniem z łóżka, pościeli, odzieży ochronnej, mediów i wyżywienia), to ponosi je - jeśli chodzi o dziecko - przedstawiciel ustawowy (rodzic, opiekun). Szpital może, ale nie musi pobierać opłat.
Przepisy nie przewidują możliwości pobierania opłaty za samą obecność, ponieważ nie zawsze powoduje ona koszty dla podmiotu leczniczego. W praktyce rodzice muszą się dostosować do ustalanych przez dyrekcje zasad przebywania i nocowania w placówce. W mediach pojawiają się doniesienia o konieczności uiszczania opłat - często zryczałtowanych - m.in. za spanie na leżaku czy korzystanie z krzesła. Notowane są przypadki pobierania opłat za ładowanie telefonu komórkowego, używanie czajnika elektrycznego lub lodówki w pomieszczeniu socjalnym albo za korzystanie z ciepłej wody w łazience.
Zgodnie z nowymi przepisami, podmioty lecznicze nie będą miały prawa do pobierania opłat od rodziców lub opiekunów za pobyt z dzieckiem albo osobą niepełnosprawną w stopniu znacznym w szpitalu lub innym zakładzie leczniczym.
Ministerstwo zdrowia akcentuje, że wprowadzane zmiany to wyjście na przeciw oczekiwaniom rodziców. Opłaty pobierane przez szpitale są bardzo zróżnicowane, i choć na ogół nie są wysokie, to przy dłuższym pobycie są obciążeniem dla rodzinnego budżetu.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.