Po 10 latach budowy w Rzymie otwarte zostało słynne MAXXI - Narodowe Muzeum Sztuki XXI wieku, jeden z najnowocześniejszych gmachów na świecie zaskakujący architektoniczną brawurą. Zaprojektowała go znana architekt Zaha Hadid.
Po trzech dniach uroczystości inauguracyjnych od niedzieli muzeum przy via Guido Reni będzie otwarte dla zwiedzających. Już w sobotę wejdzie do niego 15 tysięcy osób, które wcześniej zarezerwowały miejsca.
MAXXI to akronim pełnej nazwy w jej angielskim brzmieniu: Museum of the Arts of XXI Century.
Pierwszy projekt muzeum powstał w 1998 roku. Kilka następnych lat pochłonęły dyskusje na temat sensu jego wznoszenia oraz konieczność zmiany planów budowy, zmniejszenia gmachu z powodu kłopotów z funduszami i umocnienia fundamentów w związku z tym, że Rzym leży na terenie sejsmicznym.
Ostatecznie sam gmach wzniesiony nakładem 150 milionów euro został ukończony w listopadzie zeszłego roku i wtedy po raz pierwszy można było go obejrzeć, zanim urządzono w nim muzeum. Już wtedy wywołał ogromne emocje ze względu na swą absolutną, jak się podkreśla, oryginalność.
Spektakularna organizacja przestrzeni, jaką zaproponowała wybitna brytyjska architekt pochodząca z Iraku, robi wielkie wrażenie: to połączenie prostych betonowych ścian i wielopoziomowych konstrukcji wijących się niczym nitki autostrady. Futurystyczny kompleks architektoniczny zachwyca jako jedyne w swym rodzaju miejsce w Rzymie - takie entuzjastyczne opinie dominują na łamach włoskiej prasy.
W interdyscyplinarnym centrum sztuki znajdą się oprócz sal wystawowych także biblioteka, wielki ośrodek multimedialny, księgarnia.
Podczas tegorocznego sezonu wakacyjnego MAXXI będzie z całą pewnością jednym z najczęściej odwiedzanych punktów na kulturalnej mapie Wiecznego Miasta.
Bilet wstępu kosztuje 11 euro.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.