Samorząd i samorządność, w tym samorząd uczniowski - to tematy XVI Sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży, który zebrał się we wtorek, jak co roku, w Dniu Dziecka. Temat tegorocznej sesji związany jest z przypadającą w tym roku 20. rocznicą samorządu terytorialnego w Polsce.
Witając uczniów szkół ponadgimnazjanych i gimnazjów z całej Polski - uczestników obrad Sejmu Dzieci i Młodzieży - marszałek Sejmu Bronisław Komorowski zauważył, że 20. rocznica samorządności to dobra okazja, by porozmawiać o polskiej demokracji, którą współtworzą wszelkie organizacje samorządowe, a przede wszystkim ludzie aktywni - świadomi obywatele, a także ci, którzy do takiej roli się przygotowują.
Przypominając pierwsze wybory samorządowe w Polsce przeprowadzone 27 maja 1990 roku, marszałek podkreślił, że decyzja o ich przeprowadzeniu była decyzja bardzo mądrą, ale też wymagającą odwagi od tych, którzy ją podjęli. Przypomniał, że wówczas, jak i podczas wprowadzania reformy samorządowej za rządu Jerzego Buzka, było wielu, którzy mówili, że tylko państwo scentralizowane jest silne. "Dziś możemy śmiało powiedzieć: to były strachy na lachy" - ocenił Komorowski. "Dziś możemy powiedzieć, że jest odwrotnie - silne państwo to jest państwo silne siłą swoich obywateli, ich zaangażowaniem, ich uczestnictwem w rozwiązywaniu spraw wielkich, a także mniejszych o znaczeniu lokalnym" - zaznaczył.
Według Komorowskiego, wprowadzenie samorządności w Polsce uruchomiło naturalną u każdego człowieka potrzebę współdecydowania o swoim losie. Jak mówił, samorząd terytorialny musi być blisko społeczności, musi cały czas odczytywać jej potrzeby i stawiać sobie kolejne wyzwania. Marszałek zauważył także, że samorząd jest znakomitą szkołą liderów społecznych i politycznych. Ocenił, że najlepiej przygotowani do pracy w Sejmie są ci posłowie, którzy wcześniej zdobyli doświadczenia samorządowe.
Jak mówił, warto zastanowić się, "czy ludzie zatroskani o postęp samorządności w Polsce nie powinni działać na rzecz poszerzenia mechanizmu wyborów, nie list partyjnych, ale wyboru konkretnych osób, w wyborach w okręgach jednomandatowych także jeśli chodzi o radnych". "To jest absolutnie możliwe, (...) warto to przemyśleć" - zachęcał. Zaznaczył, że warto też, by powstała służba cywilna pracowników, urzędników samorządowych.
Mówiąc o idei samorządności, marszałek przypomniał, że realizowana jest ona nie tylko poprzez samorząd terytorialny, lecz także poprzez różne samorządy zawodowe, jak również poprzez samorządy studenckie i uczniowskie. Zachęcał do działania w nich.
Następnie Komorowski przekazał głos marszałkowi Sejmu Dzieci i Młodzieży, Pauli Langnerowicz z I LO im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku, która uderzając trzy razy laską marszałkowską otworzyła obrady izby. Powitała gości specjalnych obrad: wicepremiera Waldemara Pawlaka, szefową resortu edukacji Katarzynę Hall i rzecznika praw dziecka Marka Michalaka.
Minister edukacji odnosząc się do 20. rocznicy samorządności w Polsce, przypomniała, że obecny, kończący się rok szkolny ogłoszony został "Rokiem historii najnowszej". Jak mówiła, nie wzięło się to przez przypadek: "To czas wielu ważnych dla nas rocznic. Rozpoczęliśmy go od obchodów 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej, obchodziliśmy 20. rocznicę powołania rządu Tadeusza Mazowieckiego, a także przeżywaliśmy rocznicę, która na zawsze zapadnie w pamięci naszego narodu, czyli 70-lecie zbrodni katyńskiej". Hall podziękowała wszystkim społecznościom szkolnym, "które bardzo mocno włączyły się w okazanie szacunku tragicznie zmarłym w Smoleńsku". "Swoją postawą polscy uczniowie pokazali, że aktywnie i świadomie uczestniczą w życiu kraju" - oceniła.
Przypomniała, że wprowadzenie idei samorządności przyczyniło się znacznie do rozwoju naszego kraju, zaznaczyła, że ważne jest, by z tą ideą uczniowie zaznajamiali się już w szkole. "Idea samorządności musi być realizowana w polskich szkołach" - podkreśliła.
Rzecznik praw dziecka mówił, że samorządność jest nie tylko przejawem i podstawą demokracji, lecz także jest nierozerwalnie związana z poczuciem godności i wynikającym z niej poczuciem odpowiedzialności i troski o los swój i bliźnich. "Nie ma samorządności bez świadomości praw człowieka, a w przypadku samorządu uczniowskiego - bez znajomości praw dziecka" - podkreślił Michalak. "Organizujecie się po to przecież, by dbać o przestrzeganie praw waszych i waszych kolegów, zabieracie głos w sprawach was dotyczących i o nich wypowiadacie swoją opinię, bierzecie udział w kształtowaniu najbliższej, otaczającej was rzeczywistości społecznej" - tłumaczył.
Mówił także, że "samorząd uczniowski to wielka kuźnia kadr światłych, dojrzałych i odpowiedzialnych obywateli". Przypomniał, że Polska ma wielkie tradycje w tej dziedzinie - o potrzebie samorządności wśród uczniów mówiły już w 1773 r. ustawy Komisji Edukacji Narodowej. Jak zaznaczył, byli później tacy, którzy uważali, że w szkole może rządzić tylko nauczyciel, ale i tacy, że pwoinni rządzić tylko uczniowie. "O dzisiejszej szkole mówimy, że jest wspólnotą uczenia i działania, jest wspólnotą uczniów, rodziców i nauczycieli. Często działają w niej trzy samorządy i wszystkie są równie ważne i potrzebne" - ocenił rzecznik.
Pierwsza sesja Sejmu Dzieci i Młodzieży odbyła się w 1994 roku z inicjatywy wicedyrektora ówczesnego Biura Informacyjnego Kancelarii Sejmu Urszuli Pańko i prezesa Polskiej Akcji Humanitarnej Janiny Ochojskiej. Polska, jako pierwszy kraj w Europie, zorganizowała tego typu przedsięwzięcie. Obecnie młodzieżowe parlamenty działają także we Francji, Portugalii, Wielkiej Brytanii, Finlandii i Czechach.
Każda sesja Sejmu Dzieci i Młodzieży ma temat przewodni. W tym roku uczniowie ubiegający się o mandat posła mieli za zadanie zorganizować w swoich szkołach debatę dotyczącą roli samorządu uczniowskiego. Do konkursu zgłosiło się 700 szkół. Uczniowie z zespołów, które przeprowadziły najciekawsze dyskusje o samorządzie uczniowskim, zostali zaproszeni do wzięcia udziału w obradach Sejmu Dzieci i Młodzieży.
Tematami poprzednich sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży były m.in. ekologia, globalizacja, demokracja, szkoła, Europa, praca dziecka, wojna.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.