Nadużycia seksualne, jakich względem młodych ludzi dopuścili się duchowni, ranią jedność Kościoła
Bóg jednak może te rany uzdrowić. Taką nadzieję wyraża arcybiskup Chicago w liście wystosowanym do wiernych w niedzielę Trójcy Świętej 30 maja. Opublikowano go nie tylko po angielsku i, jak coraz częściej w USA, po hiszpańsku, ale także po polsku. Jak wiadomo, Chicago to wielkie skupisko polonijne. Kard. Francis George, który jest równocześnie przewodniczącym episkopatu Stanów Zjednoczonych, zachęca do modlitwy o uleczenie ofiar i przebaczenie winnym, którzy okażą skruchę.
„Mimo że te przypadki miały miejsce dwadzieścia, trzydzieści czy nawet więcej lat temu, trwają wyrządzone szkody, a ból dotyka wszystkich – pisze amerykański purpurat. – Rozmawiałem z wieloma ofiarami i ich rodzinami, wsłuchując się w ich bolesne przeżycia i prosząc o przebaczenie”. Arcybiskup Chicago wyraża wdzięczność grupom opiekującym się ofiarami. Przypomina podjęte inicjatywy duszpasterskie, jak powstanie Archidiecezjalnego Biura dla Ochrony Dzieci i Młodzieży. Aby nieletnim zapewnić bezpieczeństwo, chicagowska diecezja wprowadziła specjalne kursy, obowiązkowe dla biskupów, księży, diakonów, nauczycieli i także ochotników mających kontakt z dziećmi i młodzieżą. Dzieci w szkołach katolickich poucza się, jak rozpoznać i zgłosić niebezpieczne zachowania. Każdy odkryty przypadek diecezja Chicago zgłasza władzom cywilnym, a żaden ksiądz, któremu takie czyny udowodniono, już w niej nie pracuje – zapewnia kard. George.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.
"Warto o takich dzieciach napisać, co mają coś w głowie i rozwijają talent."