W Rzymie przebywają z wizytą ad limina biskupi z Australii. Spotkali się już z Papieżem. Rozmawiali z nim przez ponad dwie godziny.
Dzieląc się z mediami wrażeniami po audiencji biskupi nie ujawnili, o czym rozmawiali z Ojcem Świętym. Przyznali jednak, że była to szczera i otwarta wymiana zdań, w duchu biskupiej kolegialności.
Kościół w Australii boleśnie doświadcza kryzysu skandali seksualnych i narastającej antykatolickiej nagonki. Trzeba pamiętać, że od ponad trzech miesięcy w więzieniu przebywa były metropolita Sydney kard. George Pell skazany na 6 lat pozbawienia wolności za czyny pedofilne. W sprawie istnieją spore wątpliwości. Wyrok nie jest prawomocny, kard. Pell czeka w więzieniu na rozpatrzenie apelacji.
Podczas pobytu w Rzymie australijscy biskupi często nawiązują do przeżywanego obecnie kryzysu. Upokorzenie, którego teraz doświadczamy, musi nas nauczyć pokory – mówił podczas Mszy przy grobie św. Piotra abp Mark Coleridge, przewodniczący tamtejszego episkopatu. Również aktualny metropolita Sydney wskazuje na dobroczynne i paradoksalne efekty trudnych doświadczeń. „Kiedy my jesteśmy najsłabsi, łaska Boża tryumfuje w sposób najbardziej oczywisty” – powiedział abp Anthony Fisher. Tytułem przykładu wspomniał o tym, co się dzieje w jego archidiecezji. Na procesjach Bożego Ciała po ulicach Sydney z roku na rok przybywa wiernych, a w seminarium duchownym nigdy nie było tak wielu alumnów.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.
Nie zapadła jeszcze decyzja dotycząca niedzielnej modlitwy Anioł Pański.