Gorąco w lasach

Leśnicy apelują do osób przebywających w lasach i przejeżdżających przez kompleksy leśne i obszary do nich przylegające o zachowanie szczególnej ostrożności. Przypominają, by nie używać tam otwartego ognia.

Ubysz podała, że obecnie wilgotność ściółki leśnej wynosi przeciętnie od 11 do 20 proc., a zagrożenie występuje poniżej 30 proc. - jest to tzw. próg palności. W kraju utrzymuje się wysoka temperatura, co sprzyja dalszemu wysuszaniu ściółki i potęguje zagrożenie pożarowe - twierdzi specjalistka. Najgorzej jest we wschodniej części woj. pomorskiego, zachodniej części woj. dolnośląskiego, na południu woj. wielkopolskiego oraz w lasach na południu woj. zachodniopomorskiego. Tam wilgotność ściółki rano wynosiła 8-9 proc. Jedynie w woj. małopolskim lasy są bardziej wilgotne (36 proc. wilgotności).

Od niedzieli w lasach wzrasta liczba pożarów - podała Ubysz. W ciągu ostatniej doby las zapalił się 53 razy, a w sumie w czerwcu w lasach wybuchło prawie 400 pożarów. Najwięcej było ich w woj. lubuskim (91), wielkopolskim (52) i mazowieckim (50).

90 proc. pożarów powstaje w wyniku ludzkiej lekkomyślności - z powodu przypadkowego zaprószenia ognia lub celowego działania - umyślnych podpaleń - podają leśnicy.

Przypominają, że w lasach i w odległości mniejszej niż 100 m od lasu nie wolno palić ognisk, używać otwartego ognia, wypalać śmieci, wypalać traw czy gałęzi, porzucać niedopałków papierosów, czy nieugaszonych zapałek. Nie wolno też używać ciągników lub innych maszyn bez należytego zabezpieczenia przed iskrzeniem - przypomina Instytut.

Mapę zagrożenia pożarowego można znaleźć w internecie (www.ibles.waw.pl/bazy/pozary/index.php).