Generał David Petreus objął formalnie w niedzielę dowództwo wojsk międzynarodowych w Afganistanie - podała agencja AP.
Petreus przejmuje dowództwo nad liczącymi 130 tys. siłami NATO w okresie, w którym rośnie ilość zamachów terrorystycznych w Afganistanie i pojawiają się wątpliwości, co do szans powodzenia trwającej już dziewięć lat misji.
"Cywile i wojskowi" z Afganistanu i zza granicy "jesteśmy członkami jednego zespołu z jedną misją" - powiedział generał do 1700 zebranych gości, wśród których byli przedstawiciele władz afgańskich, tamtejszych sił zbrojnych i policji.
Było to pierwsze oficjalne wystąpienie Petreusa od piątku, kiedy przyjechał do Kabulu.
Generał obiecał skoncentrować się na poprawie koordynacji między oddziałami wojskowymi na liniach frontu a urzędnikami starającymi się poprawić sytuację ludności cywilnej i efektywność afgańskiej administracji.
Jego przesłanie do Afgańczyków brzmiało: "Wasz sukces jest naszym sukcesem".
Petreus spotkał się po oficjalnym objęciu dowództwa z prezydentem Afganistanu Hamidem Karzajem. Według oficjalnego komunikatu jednym z poruszonych przez nich tematów była korupcja. Petreus powiedział, że jego praca w Afganistanie rozpocznie się od położenia nacisku na "jedność, odpowiedzialność i przejrzystość" w działaniu - głosi komunikat.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.