Kobieta-zamachowiec wysadziła się w powietrze w poczekalni siedziby gubernatora prowincji Anbar w mieście Ramadi. Zginęły cztery osoby, a rannych zostało 39.
Do zamachu doszło, gdy w Bagdadzie przebywa amerykański wiceprezydent Joe Biden, który w święto niepodległości USA spotyka się z irackimi przywódcami.
Źródła policyjne podały, że samobójczy wybuch miał miejsce w silnie strzeżonych zabudowaniach urzędu gubernatora w Ramadi. Według policji, wśród rannych jest 13 policjantów.
Kilka lat temu prowincja Anbar znajdowała się w centrum krwawych walk z irackimi rebeliantami. Od 2006 roku w Anbarze jest względnie spokojnie, po tym jak miejscowi przywódcy plemienni wystąpili zbrojnie przeciwko radykałom, w tym członkom terrorystycznej Al-Kaidy.
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.