Reklama

Muli shani Zambia!

Ekipa Zambia gotowa do boju. Lider zaopiekował się rowerami tak dobrze ze w Brennabory wstąpiło nowe życie. W sobotę koło południa po pożegnaniu dzielnej ekipy Kongo Safiri w Chingola wyruszyliśmy w drogę. Pierwsze wrażenie – Afryka jest po prostu CUDOWNA!

Reklama

Muli shani Zambia!   afrykanowaka.pl Na cmentarzu osadników z Polski Zambia, 2 lipca 2010 roku

Ślady polskości w Zambii

Ndola- Mbwana Mkumbwa – Nsobe – Kapiri Mposhi

Za nami kolejnych sześć dni rowerowych. Zawisła pierwsza tabliczka pamiątkowa, w nogach ponad 425 kilometrów, wszyscy trzymamy formę!

Cofnijmy się do Ndoli i położonej kilkanaście kilometrów za nią osady Mbwana Mkumbwa, pierwszego miejsca, wspomnianego w listach Nowaka z Rodezji Południowej – stolicy zagłębia miedziowego.

Nasz bohater zatrzymał się tu 6 listopada 1933 roku w misji włoskiej i tegoż miejsca szukamy. Z pierwszych informacji wynika że w Mbwana Mkumbwa nie ma od lat żadnej misji, a jedynie kościółek. Dzięki udostępnionej przez Salezjan kronice zgłębiamy historię tego miejsca. Misja włoska, w której zatrzymał się Nowak była misją Fraciszkanów, którzy w 1931 roku osiedli pod Ndolą zajmując opuszczone budynki administarcyjne zamkniętej w latach kryzysu kopalni. W 1940 roku przenieśli się do Ndoli, tworząc tam duże centrum, a stary kościół i misja w Mbawa Mkumbwa znalazł się pod kopalnianym wyrobiskiem.

Muli shani Zambia!   afrykanowaka.pl U franciszkanów Pierwsze kroki kierujemy do sprawującego pieczę nad ośrodkiem Franciszkanów ojca Miha. Kościół, szkoła, oficyna wydawnicza – wszystko funkcjonuje imponująco. Po sesji zdjęciowej dla lokalnej gazety, opowiedzeniu historii i zrelacjonowaniu celu naszej misji postanawiamy mimo wszystko udać się do Mbwana Mkumbwa.

Najpierw trafiamy na historyczny cmentarz polskich osadników, którzy dotarli tu w 1944 roku po ewakuacji ze Związku Radzieckiego wraz z Armią Andersa. Ukryty wśród pól, ale zadbany i ładnie utrzymany. Kawałek dalej znajduje się pomnik upamiętniający losy polskich uchodźców. Tam też, przy asyście nauczyciela z pobliskiej szkoły, umieszczamy tabliczkę – wiążąc ją z właściwym miejscem na szlaku Kazika, a zarazem związanym z późniejszą polską historią.

Muli shani Zambia!   afrykanowaka.pl Przystanek Ruszamy w dalszą trasę przygotowując się mentalnie i aprowizując na Bush-camping przy drodze do Kapiri Mposhi. Na odcinku ponad 130 kilometrów nie ma żadnej większej miejscowości, ani jednego słowa w przewodniku. Około 17:00 zaczynam rozglądać się za noclegiem, marząc skrycie o zimnym piwie MOSI…

I jak to w bajkach bywa: 7 kilometrów dalej marzenie się ziszcza. Wyrasta przed nami lodge, jest zimne piwko, gorąca woda i nawet T-bone steki… a to już chyba zasługa pozytywnego myślenia!

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
1°C Piątek
rano
2°C Piątek
dzień
2°C Piątek
wieczór
0°C Sobota
noc
wiecej »

Reklama