Afgański żołnierz zabił we wtorek trzech żołnierzy brytyjskich w prowincji Helmand, na południu Afganistanu - podał Reuters, powołując się na źródła bezpieczeństwa. Do zdarzenia doszło podczas wspólnego patrolu.
W wyniku tego ataku, do którego doszło w pobliżu Laszkargah, stolicy prowincji Helmand, ranni zostali dwaj inni brytyjscy żołnierze.
W Helmand stacjonuje ok. 9 tys. Brytyjczyków.
Wcześniej NATO podało w komunikacie, że trzej żołnierze zginęli na południu Afganistanu. Nie poinformowało jednak, jakiej byli narodowości.
Liczba żołnierzy NATO zabitych w lipcu wzrosła do 36.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.