W całej Europie ubywa małych sklepów, w Polsce najwięcej - alarmuje "Rzeczpospolita".
W br. zniknie u nas około 4 tys. małych punktów handlowych. Podobnie, jak w innych państwach Starego Kontynentu, to skutek ekspansji sieci dyskontowych, docierających do coraz mniejszych miejscowości.
Z raportu Komisji Europejskiej, do którego dotarła gazeta wynika, że w ciągu ostatnich 5 lat liczba najmniejszych sklepów spadła w całej UE o kilkadziesiąt tysięcy.
Przybywa także małych miasteczek, w których wcale nie ma sklepów. Takie przypadki są szczególnie uciążliwe dla osób starszych i tych, którzy nie mają samochodu. Podobnie w miastach, gdzie dla ludzi w podeszłym wieku i np. osób niepełnosprawnych, bliskość sklepu spożywczego ma bardzo duże znaczenie.
Zdaniem KE pomóc może rozwój handlu internetowego. Jednak trudno będzie do tej formy zakupów przekonać starszą generację - czytamy w "Rzeczpospolitej".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.