Nie ma zgody między głównym architektem a wysłannikiem prezydenta Emmanuela Macrona w kwestii odbudowy katedry Notre Dame w Paryżu, zniszczonej podczas pożaru w kwietniu br. Spór budzi nad Sekwaną duże emocje.
"Proszę się zamknąć" - tak gen. Jean-Louis Georgelin, wysłannik prezydenta Macrona ds. koordynacji prac rekonstrukcyjnych, zwrócił się do głównego architekta zabytków Philippe'a Villeneuve'a, podczas zeszłotygodniowego spotkania komisji ds. kultury we francuskim Zgromadzeniu Narodowym.
Przedmiotem sporu między gen. Georgelinem i głównym architektem Villeneuveem jest styl, w jakim odbudowana zostanie XIX-wieczna iglica Viollet-le-Duc, która runęła z dachu katedry podczas pożaru 15 kwietnia 2019 roku.
Odpowiedzialny za prace renowacyjne w katedrze od 2013 roku Philippe Villeneuve opowiada się za odbudową iglicy Viollet-le-Duc w identycznym stylu. Gen. Georgelin postuluje "bardziej nowoczesne rozwiązania odpowiadające współczesności". Powtarza słowa prezydenta Macrona, który w lipcu mówił o konieczności "nadania nowocześniejszego rysu katedrze".
Generał nie podał daty ukończenia prac renowacyjnych w katedrze. Poinformował jednak, że w 2020 roku zostaną zakończone konsultacje w kwestii zagospodarowania otoczenia katedry, a w pierwszej połowie 2021 roku powinny zostać zakończone konsultacje opcji odbudowy iglicy. Ambicją generała jest odbudowa świątyni w ciągu pięciu lat, co obiecywał prezydent Macron po pożarze.
Postawa gen. Georgelina w komisji ds. kultury wywołała wiele negatywnych komentarzy we francuskich mediach. Dziennikarz Didier Rykner, redaktor naczelny internetowego magazynu "La Tribune de l'art", zalecił byłemu szefowi sztabu armii francuskiej milczenie w kwestiach dotyczących sztuki.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.