Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak ocenił we wtorek, że podniesienie stawki VAT na żywność jest niedopuszczalne. Niepokój wicepremiera wzbudza fakt, że - jego zdaniem - w planie finansowym, który ma przedstawić rząd, zakres zmian w podatku VAT jest niejasny.
"W samym dokumencie jest niejasno zapisane, jaki będzie zakres zmian i wydaje się, że pan Rostowski ma zamiar podnoszenia także tej stawki 7-procentowej na żywność, leki, artykuły sanitarne dla dzieci - to jest moim zdaniem niedopuszczalne" - powiedział Pawlak w radiu TOK FM.
Wicepremier podkreślił, że w rozmowach z premierem Donaldem Tuskiem mówił, że nie widzi możliwości podwyżki 7-proc. stawki VAT.
Niejasne dla wicepremiera są także rozbieżności między planem finansowym a założeniami do budżetu.
Pawlak ocenił, że przy przygotowaniu planu finansowego zabrakło konsultacji i rozmów z koalicjantem i dlatego dokument jest teraz niespójny. "Jeśli porówna się (plan finansowy - PAP) z planem konwergencji, to widać, że tam są gorsze parametry np. jeśli chodzi o PKB, jest prognozowana niższa inflacja, a wynik budżetu jest lepszy niż w planie konwergencji, bez wskazania przyczyny tego paradoksu" - zauważył.
Dodał, że rząd powinien skupić się na mechanizmach, które pozwolą na wychodzenie z recesji, ale nie będą zabijały popytu i które nie będą narzucały "niewspółmiernych, nieproporcjonalnych obciążeń dla tych, którzy mają niskie dochody". "To na pewno będzie przedmiotem rozmów na posiedzeniu Rady Ministrów" - zapewnił Pawlak.
Zdaniem Pawlaka zyski dla budżetu może przynieść sprzedaż ziemi. Według ministra sprzedaż 1,8 mln ha przyniosłaby ok. 35 mld dochodów. Dodał też, że w październiku powinien wejść w życie tzw. pakiet deregulacyjny. "W ustawie deregulacyjnej proponujemy, żeby szeroko udostępnić leasing konsumencki. To poprawia koniunkturę i przynosi podatki ministrowi finansów" - mówił Pawlak.
Wicepremier zaznaczył, że z zapisami rządowego planu finansowego mógł się zapoznać dopiero w piątek rano i nie miał czasu na wychwycenie pewnych niejasności w dokumencie. "Tam mówi się o tym, że jeśli jednoprocentowa podwyżka okazałaby się niewystarczająca, to VAT może być podwyższony o kolejny procent w przyszłym roku" - zauważył.
We wtorek o godz. 13 rozpocznie się posiedzenie Rady Ministrów, na którym rząd ma uchwalić Wieloletni Plan Finansowy Państwa. Projekt planu, przedstawiony przez resort finansów, przewiduje m.in. czasową podwyżkę stawek VAT o 1 punkt proc. MF zaproponowało ponadto ujednolicenie stawki na żywność na poziomie 6 proc. Jeżeli rząd zatwierdzi plan w wersji przedstawionej przez MF, od 1 stycznia 2011 r. mielibyśmy więc trzy stawki VAT: 6 proc., 8 proc., i 23 proc.
Plan ma zawierać automatyczny mechanizm kolejnego podniesienia tego podatku (na trzy lata), jeżeli dług publiczny przekroczyłby poziom 55 proc. PKB.
Czteroletni plan, w podziale na poszczególne lata budżetowe, ma określać m.in.: prognozowane kwoty dochodów i wydatków państwa, kwoty deficytu i potrzeb pożyczkowych budżetu państwa, źródła ich finansowania, czy kwotę państwowego długu publicznego.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.