„Watykan nie tylko nie zabrania, ale zachęca do przyjazdu” – zapewnia abp Henryk Hoser.
„Medziugorie zajmuje dziś centralne miejsce na mapie Kościoła” – powiedział abp Henryk Hoser, który pełni tam funkcję wizytatora apostolskiego i jest odpowiedzialny za duszpasterstwo. „Jest tak między innymi dlatego, że rozwija się tu kult Matki Bożej Królowej Pokoju, którego bardzo brakuje współczesnemu światu.” – dodał hierarcha.
W maju Stolica Apostolska wydała dekret autoryzujący pielgrzymki przybywające do Medziugorie. W mijającym roku z tej możliwości skorzystali pątnicy z 75 krajów świata. W sierpniu miał tam też miejsce międzynarodowy festiwal młodych. „Watykan nie tylko nie zabrania, ale zachęca do przyjazdu” – zapewnia abp Henryk Hoser.
"Próbujemy stworzyć warunki dalszego rozwoju duszpasterstwa w Medziugorie. Ma ono dwa wymiary. Pierwszym jest wymiar parafialny – żyje tam ok. 3 tys. mieszkańców, którzy czują się odpowiedzialni za fenomen tego miejsca i z niego żyją, prowadzą pensjonaty, hoteliki, wszelkiego rodzaju usługi. Franciszkanie zajmują się duszpasterstwem miejscowych, a więc młodzieżą oraz osobami starszymi, chorymi i samotnymi – powiedział abp Hoser. - Drugi wymiar to pielgrzymi, którzy przyjeżdżają tu z całego świata. W mijającym roku przybyli tu pielgrzymi z 75 krajów świata, a więc nie tylko z Europy, ale i z Azji i Afryki i obydwu Ameryk. Naszym zadaniem jest zapewnienie strawy duchowej wszystkim pielgrzymującym do Matki Bożej. Rozwija się kult Matki Bożej Królowej Pokoju, pokój zaś jest dzisiaj potrzebny całemu światu i każdej osobie. Pod tym względem przesłanie z Medziugorie jest skierowane do wszystkich. W maju tego roku Stolica Apostolska wydała komunikat, w którym autoryzuje wszystkie pielgrzymki przybywające do Medziugorie. Zachęca wręcz do tego, aby to miejsce było odwiedzane przez kardynałów, biskupów i by mogli nawet w sposób uroczysty sprawować tu liturgię".
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.