Ponad 1600 uczestników z 24 krajów świata, prezentacje wczesnośredniowiecznego rzemiosła i kuchni, bitwy, wyścigi słowiańskich i wikińskich okrętów - to atrakcje rozpoczętego w piątek w Wolinie (Zachodniopomorskie) Festiwalu Słowian i Wikingów.
Festiwal zainaugurował korowód uczestników zmierzających ulicami miasta na wyspę, na której zaprezentowały się poszczególne grupy wojów i rzemieślników. Pochodowi towarzyszyły występy grup muzycznych i tanecznych z różnych stron Europy. W osadzie wolińskiej, za pomocą świdra ogniowego, rozpalono ogień, który rozniesiono do wszystkich chat na terenie obozowiska.
Przez trzy dni prawie 2 tys. wojowników, rzemieślników, artystów zaprezentuje życie codzienne, kulturalne i sztukę wojenną ludzi wczesnego średniowiecza.
"W tym roku położyliśmy nacisk na sztukę wojenną Wolina i ludów związanych z okresem Średniowiecza, dlatego dużą część całego programu zajmują pojedynki, bitwy" - powiedział PAP organizator części historycznej festiwalu, Wojciech Celiński.
Festiwal w Wolinie ma uczyć poprzez zabawę, dlatego uczestnicy mogą nie tylko oglądać prezentacje rzemieślników przedstawiających wczesnośredniowieczne zawody, ale także osobiście wziąć udział w pokazach. Zasiadając za kołem garncarskim można samodzielnie wykonać replikę naczynia. Planowane prezentacje to m.in. nauka garncarstwa, tkactwa, bursztynnictwa, bicia monet.
Bieg wojownika, czyli cykl konkurencji sprawnościowych, to wyzwanie rzucone nie tylko wojom, ale wszystkim uczestnikom imprezy. Nie zabraknie też stałego punktu w programie festiwalu - wyścigów słowiańskich i wikińskich okrętów. Ponad 400 uczestników zgłosiło swój udział w wielkiej Bitwie Słowian i Wikingów. Jej rezultat nie będzie znany, dopóki nie zostanie pokonany ostatni wojownik.
Przez cały festiwal odbywać się będą gry i zabawy wczesnośredniowieczne. Zaplanowano m.in. konkurs na przedstawienie sagi wikińskiej lub legendy słowiańskiej - mit można zaprezentować w wybrany przez siebie sposób. Może być wierszem, prozą lub np. w formie pantomimy. Organizatorzy przygotowali inscenizacje na różne tematy m.in. dotyczące braterstwa krwi czy praw regulujących życie w osadzie. Zaplanowano też występy grup muzyki dawnej.
Słowianie i Wikingowie będą rywalizować nie tylko na lądzie. Na wodach Zalewu Pomorskiego rozegra się bitwa morska oraz pokaz sił słowiańskich i wikińskich okrętów.
Zarówno turyści, jak i uczestnicy festiwalu będą mogli wziąć udział w konkursie na najdostojniejszą brodę wikińską. Ocenie będą podlegać: długość, kolor, uczesanie oraz dodatkowe ozdoby.
>- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.