Reklama

Nocne interwencje strażaków

Ponad 120 razy wyjeżdżali w nocy strażacy w regionie kujawsko-pomorskim, by ratować dobytek osób poszkodowanych przez burze i wichury. Najwięcej strat odnotowano w rejonie Włocławka, Aleksandrowa i Świecia nad Wisłą.

Reklama

"Nawałnica, która przeszła nad regionem z poniedziałku na wtorek, była znacznie silniejsza niż poprzedniej nocy, ale na szczęście tym razem nie odnotowano ofiar w ludziach. Znacznie więcej było jednak odebranych przez nas wezwań o pomoc, przede wszystkim od osób z budynków zalanych przez wodę" - powiedziała PAP Małgorzata Jarocka-Krzemkowska, rzeczniczka kujawsko-pomorskiej straży pożarnej.

Najdotkliwiej skutki opadów odczuli mieszkańcy okolic Włocławka, a w samym mieście - dzielnicy willowej Michelin, gdzie wyładowania atmosferyczne i powalone drzewa pozbawiły wielu odbiorców prądu; unieruchomione zostały w ten sposób prywatne pompy używane do osuszania piwnic i garaży.

"W nieodległym od Włocławka Aleksandrowie Kujawskim doszło do krótkich, ale intensywnych opadów gradu. Z kolei pod Grudziądzem, na skutek wyładowania atmosferycznego, spłonęła drewniana konstrukcja dachu na dużym budynku gospodarczym" - dodała rzeczniczka.

Przez całą noc i od rana we wtorek pracowały ekipy energetyków przywracające dostawy prądu na liniach uszkodzonych przez wichurę i powalone drzewa.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
30 31 1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
16°C Sobota
wieczór
13°C Niedziela
noc
10°C Niedziela
rano
19°C Niedziela
dzień
wiecej »

Reklama