Kobieta odpowiedzialna za zbawienie innych

„Żadna z Was nie może zwolnić się z tego obowiązku troski o zbawienie waszych mężów, dzieci, wnuków. W tym zadaniu nikt nie może was wyręczyć” – mówił opolski biskup pomocniczy Paweł Stobrawa w kazaniu do tysięcy pątniczek wypełniających kalwaryjskie wzgórze w Piekarach Śl. podczas dorocznej pielgrzymki kobiet i dziewcząt do sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej, która miała miejsce 22 sierpnia br.

Kaznodzieja podkreślił rolę pielgrzymowania do Piekar zarówno w danych latach, jak i „teraz w czasach podważania podstawowych dla nas chrześcijan wartości, nieraz chaosu, który nas otacza”. Zwracając się do licznie zgromadzonych kobiet bp Stobrawa powiedział: „Tym pielgrzymowaniem wpisujecie się w grono niewiast, które otaczały samego Jezusa Chrystusa. To Wy tutaj zgromadzone piszecie kolejne karty historii Kościoła, w której kobiety odgrywały znaczącą rolę i chciały być narzędziem w ręku Boga”.

Cytując słowa Jana Pawła II z Listu Apostolskiego „Mulieris dignitatem”, w których zawarł on pochwałę roli kobiety, kaznodzieja odniósł je do pątniczek. Podkreślił, że to Pan Bóg w swej Opatrzności i w swoich odwiecznych planach powołał każdą z nich i wyznaczył każdej jednorazowe i niepowtarzalne zadania. „Jesteście obecne w życiu Kościoła, w życiu politycznym i państwowym. Piastujecie wiele odpowiedzialnych stanowisk. Ale tylko Wy, kobiety jesteście powołane, aby nosić pod swym sercem nowe życie. I z tego Waszego wyróżnienia skorzystał sam Pan Bóg, gdy chciał zbawić człowieka. Zesłał Swojego Syna, który przyjął Ciało z Maryi Dziewicy. Za to Wasze wyróżnienie razem z Wami dziękujemy dobremu Bogu!” – mówił bp Stobrawa, dziękując Bogu także za dziewczyny, które w swoich rodzinach, w poszanowaniu swojej godności, odpowiedzialnie przygotowują się do wielkich zadań, które Pan Bóg dla nich przewidział. Dziękował też za siostry zakonne, dające w różnych miejscach świadectwo swej wiary.

Obok podziękowań bp Stobrawa mówił również o współczesnych niepokojach. „W wielu rodzinach panuje uzasadnione przygnębienie z powodu bezrobocia i braku środków do godziwego życia. A z drugiej strony poważne dylematy i problemy nie omijają rodzin zasobnych, gdzie z kolei dobra doczesne stały się niemal utrapieniem. Ileż łez matczynych zrosiło rodzinny dom, bo dorastające dziecko me potrafiło docenić wysiłku rodziców, czy wręcz źle wykorzystało stworzone mu przez nich szanse i możliwości” – mówił kaznodzieja. Mówił też o problemach, jakie niesie poszukiwanie pracy poza granicami, o rozłące. Wskazał też na oziębłość religijną, relatywizm moralny. Przypominając walkę o wolną od pracy niedzielę – Dzień Pański, którą w czasach PRL-u toczono w czasie piekarskich pielgrzymek, kaznodzieja stwierdził: „Dzisiaj patrząc na parkingi przed supermarketami, trzeba postawić sobie pytanie: co zrobiliśmy z niedzielą?”.

Zwracając uwagę, że wielu młodych, którzy poprzestają tylko na wspólnym zamieszkaniu i łączą się w związki na kształt małżeństwa, ale nie przyjmują sakramentu małżeństwa, bp Stobrawa pytał: „Czyżby im nie zależało na trwałości i świętości związku? Czyżby świadomie rezygnowali z Bożego błogosławieństwa w sakramentalnym małżeństwie?”. Wymienił również wśród niepokojących zjawisk upowszechnianie się postawy, polegającej na ogromnej selektywności w akceptacji norm moralnych.

Zwracając się z mocnym apelem do obecnych kobiet kaznodzieja powiedział: „Żadna z Was nie może zwolnić się z tego obowiązku troski o zbawienie waszych mężów, dzieci, wnuków. W tym zadaniu nikt nie może was wyręczyć. Nikt was nie zastąpi w dyskretnym tworzeniu religijnej, modlitewnej atmosfery w waszym domu, pielęgnowaniu chrześcijańskich zwyczajów w waszym domowym kościele”. Następnie, odpowiadając na pytanie „Jak to zrobić?”, wskazał szereg wydawałoby się drobnych spraw i zachowań, dzięki którym kobiety na co dzień mogą i potrafią kształtować życie religijne w rodzinnie. Podkreślał, że nie trzeba zaraz się złościć i wykłócać o wiarę i praktyki religijne z mężem i dziećmi, bić na alarm gniewem i płaczem. „Kobieta ma swoje sposoby, aby cierpliwie, dyskretnie, dzień po dniu, wpływać na religijny wymiar życia najbliższych. Wie, że można by zapalić małą świecę do niedzielnego posiłku, może tę caritasową, która została z wieczoru wigilijnego. Może inaczej przystroić dom i stół na różne święta roku liturgicznego. Zatroszczyć się nie tylko o choinkę, ale i wieniec adwentowy…” – podpowiadał kaznodzieja.

„Sposobów wydaje się jest bardzo wiele, aby bardzo dyskretnie przypomnieć w swojej rodzinie, że życie to coś więcej niż troska tylko o dobra materialne” – mówił na koniec bp Stobrawa, przypominając apel Jana Pawła II, „Rodziny stańcie się tym, czym jesteście!” Jesteście żywym obrazem Bożej miłości.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
17°C Piątek
wieczór
14°C Sobota
noc
12°C Sobota
rano
21°C Sobota
dzień
wiecej »