Nie pojawiłyby się alternatywne propozycje wobec Otwartych Funduszy Emerytalnych, gdyby OFE dawały pełną satysfakcję - powiedział premier Donald Tusk podczas środowego spotkania z szefami OFE.
Zdaniem premiera, kontrowersje dotyczą sposobu działania OFE. "Nie pojawiłyby się krytyczne oceny tego funkcjonowanie i nie pojawiłyby się alternatywne koncepcje - alternatywne dla dzisiejszego stanu rzeczy - a więc koncepcje budowy nowego systemu emerytalnego, gdyby działania instytucji takich jak OFE i PTE dawały pełną satysfakcję, czyli były oceniane jako optymalne" - powiedział premier.
W kancelarii premiera trwa spotkanie Donalda Tuska z szefami Otwartych Funduszy Emerytalnych na temat efektywności podejmowanych przez nie działań. W spotkaniu uczestniczy także szef doradców premiera Michał Boni.
Resort pracy przygotował ostatnio zmiany w systemie emerytalnym, zgodnie z którymi do ZUS miałoby trafiać 16,5 proc. miesięcznej pensji pracownika, zaś do OFE 3 proc. (obecnie do ZUS trafia 12,2 proc. pensji, a do OFE 7,3 proc). Osoby odchodzące na emeryturę mogłyby wybrać oszczędności z OFE i przeznaczyć je na dowolny cel. Jolanta Fedak uzasadnia zmianę m.in. tym, że przez 10 lat funkcjonowania OFE nie zarobiły dla przyszłych emerytów pieniędzy, które mogą być zapowiedzią wysokich emerytur.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.
"Warto o takich dzieciach napisać, co mają coś w głowie i rozwijają talent."