Trzy osoby zginęły, a siedem zostało ciężko rannych w wybuchu metanu w kopalni węgla kamiennego na zachodzie Gruzji - poinformowały w sobotę władze tego kraju. Wszyscy ranni są w stanie krytycznym.
Do eksplozji doszło w piątek wieczorem w kopalni oddalonej o około 300 km od stolicy kraju Tbilisi - poinformował rzecznik gruzińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych Zurab Gwenetadze, cytowany przez agencję Associated Press.
Według AFP, która powołuje się na gruzińskie agencje, wypadek miał miejsce w kopalni Mindeli w Tkibuli na zachodzie kraju.
Jak wynika z doniesień dyrekcji szpitala, gdzie trafili górnicy, wszyscy ranni są w stanie krytycznym - podała gruzińska telewizja państwowa.
Na razie nie wiadomo co dokładnie było przyczyną wypadku.
To już drugi wybuch w tej kopalni w tym roku. W marcu na skutek gwałtownego nagromadzenia się metanu pod ziemią, a następnie eksplozji zginęło czterech górników.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.