Ma 58 lat. Na biskupa został wyświęcony w 2016 roku.
Biskup Limburga Georg Bätzing został nowym przewodniczącym niemieckiego episkopatu. Ma 58 lat. Na biskupa został wyświęcony w 2016 roku. Przez 20 lat zaangażowany był w diecezjalną formację kapłanów. Jest doktorem teologii dogmatycznej.
Na konferencji prasowej bp Bätzing kilkakrotnie podkreślał, że chce kontynuować pracę swojego poprzednika kard. Reinharda Marxa i zadbać o dialog i jedność wewnątrz episkopatu, który – jak przyznał – w swoich przekonaniach „odzwierciedla całe społeczeństwo”. Jego biskupie zawołanie brzmi: Congrega in unum, czyli połącz w jedno.
W ostatnich miesiącach bp Bätzing wielokrotnie zabierał głos w wewnątrzkościelnej debacie. Jest zwolennikiem kościelnych reform i tzw. „drogi synodalnej”. W ramach tych struktur jest współprzewodniczącym grupy roboczej zajmującej się etyką seksualną.
W grudniu 2019 roku na antenie Hessischer Rundfunk powiedział, że „nie zaszkodzi Kościołowi, jeśli księża będą mieli swobodę wyboru, czy chcą żyć w małżeństwie czy w celibacie” zaznaczył jednak, że docenia celibat, „bo tak żył Jezus”. W kazaniu w noc sylwestrową powiedział, że jako biskup musi „poważnie traktować fakt, że w społeczeństwie, w którym panuje równouprawnienie wykluczanie kobiet ze święceń kapłańskich postrzegane jest jako zasadniczo niesprawiedliwe i niewłaściwe”.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej bp Bätzing podkreślił, że zależy mu na postępie w dialogu ekumenicznym. Jest on katolickim współprzewodniczącym niemieckiej Ekumenicznej Grupy Roboczej, która w ubiegłym roku opublikowała dokument zalecający, aby katolicy i protestanci już teraz przystępowali wspólnie do Stołu Pańskiego. Przedstawiając ten dokument stwierdził wówczas, że nie widzi już przeszkód we wspólnym przystępowaniu do Komunii św. katolików i protestantów, a wyniki dyskusji powinno się wprowadzić do doktryny Kościoła.
Kadencja przewodniczącego niemieckiego episkopatu trwa sześć lat.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.