Hiszpańskie episkopat apeluje do partii politycznych o ducha współpracy w oblicza zagrożenia epidemią.
Zdaniem rzecznika biskupów politycy powinni brać wzór z czasów transformacji ustrojowych po reżimie generała Francisco Franco, kiedy wszystkie ugrupowania potrafiły się porozumieć.
Rzecznik episkopatu Hiszpanii zaapelował do partii politycznych o dialog i odłożenie na bok „swoich schematów ideologicznych”. Panująca sytuacja wymaga stanięcia na wysokości zadania. Bp Luis Argüello popiera również projekt gwarantowanego dochodu podstawowego, który pomoże rodzinom cierpiącym z powodu konsekwencji pandemii.
„Dochód podstawowy jest sprawą pilną, aby pomóc osobom, które straciły pracę w okresie koronawirusa lub tym, którzy już znajdowali się w trudnej sytuacji. Inną sprawą jest, czy ten dochód ma pozostać na stałe” - powiedział bp Luis Argüello. „Chcemy zwrócić się do wspólnoty chrześcijańskiej, a potem do całego społeczeństwa z prośbą o pomoc. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone tym, którzy najbardziej cierpią z powodu pandemii”. Także biskupi i kapłani przeznaczą część swojego wynagrodzenia na ten cel. Bp Argüello podkreślił, że w Hiszpanii z powodu koronawirusa zmarło około 75 kapłanów diecezjalnych. Do tej liczby należy dodać jeszcze wielu zakonników i zakonnic.
Obecna sytuacja wymaga od polityków odłożenia na bok „swoich schematów ideologicznych”, więcej dialogu i ducha epoki „tranzycji”, a także przedstawienia konkretnego projektu, który miałby na uwadze dobro wspólne. „Jest to sprawa pilna i konieczna, by móc pomóc ofiarom koronawirusa i stawić czoła nadchodzącemu kryzysowi ekonomicznemu. Obecny kryzys jest także kryzysem politycznym”, podkreślił bp Argüello.
Rzecznik episkopatu nie pochwalił przesadnej interwencji policji, która w wielu miejscach, np. w katedrze w Granadzie, przerwała Mszę czy modlitwę. Jest to sprzeczne z art. 11 dekretu o wprowadzeniu stanu alarmowego oraz z hiszpańską konstytucją.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.