Minister finansów Jacek Rostowski proponuje, aby wydatki z budżetu na wojsko stanowiły 1,95 proc. PKB, ale kwota ta rozliczana byłaby w okresie sześcioletnim.
Wiceminister finansów Hanna Majszczyk powiedziała na początku września na posiedzeniu sejmowej komisji obrony, że w 2011 r. przeznaczenie 1,95 proc. PKB na armię nie ulegnie zmianie. Mówiła, że także w wieloletnim planie finansowym państwa wydatki na wojsko mają "w okresie sześcioletnim wynosić średnio 1,95 proc. PKB". Przekonywała, że na razie nie są znane szczegóły.
Rostowski, pytany w piątek w Radiu ZET o zmianę w zasadach finansowania armii, przyznał, że chciałby, aby wydatki z budżetu na wojsko pozostały na poziomie 1,95 proc. PKB, jak jest obecnie, ale kwota ta rozliczana byłaby w okresie sześcioletnim. Poinformował, że wojsku nie zostałyby zabrane pieniądze; w jednym roku dostałoby mniej, w innym więcej, ale w przeciętnym okresie sześcioletnim dostawałoby tyle samo.
"Chodzi o to, aby w dobrych latach odkładać pieniądze, aby móc dawać w trudnych latach tyle samo, ile planowaliśmy" - powiedział.
Na pytanie, czy da sobie radę z oporem MON i komisji obrony narodowej, Rostowski powiedział, że dawał sobie radę z oporami, które były ostrzejsze. "Myślę, że tutaj nie mam oporu MON-u. MON by chciał, żeby ten okres wyrównania był trzyletni". Dodał, że taki okres wyrównania "nie jest stosowny". "Pasuje do ich planów wydatkowych, ale nie pasuje do cyklu gospodarczego" - uważa minister.
Dodał, że decyzja będzie należała do rządu, a nie do ministra obrony narodowej. "Projekt nie jest jeszcze przygotowany, ale uważam, że tylko okres pięcio-sześcioletni miałby sens" - zaznaczył.
Zdaniem Rostowskiego, kryzysy ekonomiczne nie są korzystne dla armii. Zapewnił, że chce, aby była ona sprawna i efektywna. "Jesteśmy krajem granicznym paktu atlantyckiego, musimy wydawać znaczące sumy na wojsko, ale ten udział w PKB będzie większy, o ile większy będzie nasz PKB.
Rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej Janusz Sejmej, pytany w piątek przez PAP o wypowiedź ministra finansów, powiedział, że "resort obrony nie wyprzedzając decyzji i wydarzeń opiera się na obecnych ustaleniach".
"Koncentrujemy się na finansach roku 2011" - powiedział Sejmej. Przypomniał, że zgodnie z założeniami budżetu nakłady na obronę w porównaniu do roku bieżącego mają być wyższe o 7,1 proc. "To rozwojowy budżet. Całkowite wydatki zaplanowano na poziomie ponad 27,535 mld zł, z tego 27,258 mld w budżecie MON i - w niewielkiej części - innych resortów" - wskazał.
O ewentualne zmiany finansowania i budżet MON na 2012 r. minister Bogdan Klich był pytany w czwartek. Ocenił, że "za wcześnie by mówić o tym co będzie w 2012, bo budżet projektowany jest w systemie corocznym". "O budżecie na 2012 będziemy mogli mówić za rok o tej samej porze" - powiedział.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.