Akcja włoskich władz wobec IOR-u

Czytamy o tym w oświadczeniu Sekretariatu Stanu wydanym po zablokowaniu przez policję finansową na kontach włoskiego banku Credito Artigiano 23 mln euro należących do banku watykańskiego. Operacji dokonano w ramach działań przeciwko praniu brudnych pieniędzy. Ponadto przesłuchano dwóch wysokich przedstawicieli IOR, w tym jego prezesa, Ettore Gottiego Tedeschiego. Sprawa nie dotyczy wprost prania brudnych pieniędzy przez watykańskie instytucje, ale domniemanych przeoczeń w procedurach finansowych.

Watykański komunikat przypomina, że dane co do odnośnych operacji są w posiadaniu włoskiego banku centralnego oraz, że sprawa przelewów, które bada włoska prokuratura, dotyczy operacji dokonanych spoza Włoch, a ich adresatem jest Instytut Dzieł Religijnych. „Znana jest wielokrotnie okazywana przez Stolicę Apostolską wyraźna wola zapewnienia przejrzystości co do operacji finansowych IOR-u, łącznie z wprowadzeniem procedur zapobiegających terroryzmowi i praniu pieniędzy – czytamy w oświadczeniu. – Stąd też zarząd Instytutu współpracuje tak z Banca d’Italia, jak i z kompetentnymi organizacjami międzynarodowymi (Organizacją Współpracy Gospodarczej i Rozwoju OECD czy Grupą Zadaniową ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy FATF) celem wpisania Stolicy Apostolskiej na tzw. Białą Listę”. Sekretariat Stanu wyraża także najwyższe zaufanie dla prezesa i dyrektora generalnego banku watykańskiego.

Prof. Ettore Gotti Tedeschi został prezesem Instytutu Dzieł Religijnych dokładnie przed rokiem (23 września 2009 r.). Powołanie na to stanowisko znanego ekonomisty, prezesa włoskiego oddziału grupy finansowej Santander Consumer Bank, komentowano jako realizację postulatu przejrzystości i jawności, za czym opowiada się także Benedykt XVI. Wcześniej bowiem IOR wielokrotnie był przedmiotem dziennikarskich spekulacji, a nawet dochodzeń włoskiego wymiaru sprawiedliwości. Nowy prezes zerwał przy tym z tradycyjnym nimbem tajemniczości otaczającym tę instytucję, i często wypowiadał się publicznie na aktualne tematy związane z gospodarką i finansami. Nie zaniedbywał też powierzonej mu misji. Jak sam stwierdził dzisiaj z rozżaleniem w wywiadzie dla agencji ADNKronos, od chwili nominacji na prezesa IOR, wraz z jego dyrektorem Paolo Ciprianim, starał się z całych sił sprostać problemom, o które obecnie jest wypytywany przez prokuraturę. „Teraz czuję się głęboko upokorzony tym, co się dzieje” – dodał Ettore Gotti Tedeschi.