Reklama

Więcej niż polityka

Jak to się dzieje, że w polskich mediach pisze się o Kościele głównie w kontekście afer?

Reklama

Wizyta Benedykta XVI stała się sukcesem. Media dostrzegły jej wymiar duszpasterski. Papież mówił o ważnych sprawach i dał nam do myślenia – pisano. A wydawało się, że relacje zdominuje sprawa pedofilii i protestów. Ważnych tematów nie przykryły nawet zatrzymania ludzi podejrzanych o chęć przeprowadzenia zamachu. Jak to się dzieje, że w polskich mediach pisze się o Kościele głównie w kontekście afer?

Można oczywiście powiedzieć, że taki jest wybór - polityka przynajmniej części mediów. Jest w tym sporo prawdy, jeśli wziąć pod uwagę nawet sposób relacjonowania papieskiej pielgrzymki. Niemniej trzeba zauważyć kilka elementów bardzo ważnych.

Po pierwsze, jasną i konkretną, zgodną ze zwykłą ludzką uczciwością reakcję papieża na sam fakt molestowań. Tematów trudnych nie można pomijać, zamiatać pod dywan, milczeć. Niestety fakt, że sprawca przestępstwa [i nie mam na myśli tylko pedofilii] powinien zostać ukarany nie jest oczywisty. Takie słowa powinny paść. Potrzebuje ich wiarygodność Kościoła. I im bliższe są ewangelicznej formule „tak-tak, nie-nie” tym lepiej.

Po drugie, trzeba dostrzec, co jest dla ludzi ważne, co stanowi rzeczywisty problem. Nie zawsze jest on podejmowany w publicznych dyskusjach. Trzeba chcieć i potrafić na niego odpowiedzieć i nie dać się zbić z tematu.

Papież zaproponował nowe, świeże spojrzenie. Nie tylko na kwestię obecności religii w życiu publicznym. Zauważono także, że odpowiedział Hawkinsowi. Podjął kwestię roli ludzi starych w społeczeństwie i uczynił to z zupełnie nowej dla społeczeństwa strony. Ludzi starsi są błogosławieństwem - powiedział. Stanowią żywą bazę doświadczenia i życiowej mądrości, bazę z której można korzystać. Każdy człowiek jest niezbędny. Nie tylko młody, zdrowy, zdolny do pracy. Świadczenie opieki dla osób starszych to nie akt wielkoduszności, ale spłata długu wdzięczności.

Planu pielgrzymki nie zmieniono o włos pod wpływem informacji o zatrzymaniach. I dobrze: gdyby cokolwiek się zmieniło, prawdopodobnie nie usłyszano by już niczego. Wszystko przykryłaby sensacja.

To wszystko można sprowadzić do polityki medialnej, ale wydaje mi się być czymś więcej. Z papieskich działań przebija odwaga mówienia wprost. I świadomość bliska tej Pawłowej „biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii”.

Także wtedy, gdy wydaje się, że nie chcą mnie słuchać.
 

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
2°C Sobota
wieczór
0°C Niedziela
noc
1°C Niedziela
rano
3°C Niedziela
dzień
wiecej »