Od wtorku szpitale w Wielkiej Brytanii zaczną stosować deksametazol w leczeniu ciężko chorych pacjentów z Covid-19 - powiedział minister zdrowia Matt Hancock. To efekt przełomowych badań, które udowodniły skuteczność leku - pierwszego potwierdzonego leku na koronawirusa.
"Pracujemy z Narodową Służbą Zdrowia, aby włączyć deksametazon do standardowej terpaii przeciwko Covid-19 już od dzisiejszego popołudnia" - stwierdził Hancock, dodając, że Wielka Brytania ma obecnie dostęp do 200 tys. dawek leku.
Deksametazon - niedrogi przeciwzapalny lek steroidowy stosowany m.in. w leczeniu reumatyzmu, alergii i chorób skóry - został we wtorek ogłoszony pierwszym lekiem, którego skuteczność przeciw Covid-19 została potwierdzona klinicznie.
Jak oznajmili we wtorek autorzy badania RECOVERY na Uniwersytecie Oksfordzkim, terapia deksametazonem wykazała "jasne i znaczące efekty" w zapobieganiu śmierci pacjentów wymagających pomocy w oddychaniu.
"Jest niedrogi, dostępny na półkach i może od razu być używany do ratowania życia pacjentów na całym świecie" - stwierdził jeden z autorów badania Peter Horby. Jego zdaniem badanie jest "wielkim przełomem".
Główny doradca medyczny brytyjskiego rządu Chris Whitty stwierdził zaś na Twitterze, że jest to "jak dotąd najważniejszy wynik badań klinicznych ws. Covid-19".
W ramach randomizowania badania na dużą skalę, 2104 pacjentów otrzymało lek, zaś 4321 standardową opiekę. Po 28 dniach, liczba zgonów wśród pacjentów otrzymujących leki była o 35 proc. niższa wśród osób wymagających respiratora oraz 20 proc. niższa wśród pacjentów wymagających podania tlenu. Lek nie wykazał skuteczności u lżej chorych osób.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.