Prokuratura Okręgowa w Szczecinie skierowała w środę wniosek do prokuratury w Poczdamie (Niemcy) o przesłanie wszelkich materiałów ze śledztwa w sprawie niedzielnego wypadku polskiego autokaru.
Polska prokuratura prowadzi niezależne od niemieckiego śledztwo w sprawie niedzielnej katastrofy autokaru na obwodnicy Berlina.
"Prokurator Okręgowy Józef Skoczeń zwrócił się do Prokuratury Okręgowej w Poczdamie o pomoc prawną w prowadzeniu śledztwa. Oczekujemy na wszelkie materiały, w szczególności protokoły z oględzin wraku i miejsca wypadku oraz przesłuchań świadków" - poinformowała PAP rzeczniczka szczecińskiej prokuratury Małgorzata Wojciechowicz.
Dodała, że prokurator okręgowy zwrócił się też do Prokuratury Rejonowej w Drawsku Pomorskim (Zachodniopomorskie) o przesłuchanie świadków wypadku, którzy wrócili już do kraju a mieszkają w Złocieńcu.
"Również w szczecińskiej prokuraturze odbywają się przesłuchania pierwszych świadków" - dodała Wojciechowicz.
W wypadku autokaru, którym wracali z wycieczki głównie pracownicy nadleśnictwa w Złocieńcu, zginęło 13 osób. Osiem ciał udało się zidentyfikować. 23 poszkodowanych przebywa w niemieckich szpitalach. 13 osób wróciło już do Polski, dwie z nich przebywają w szpitalu Szczecin-Zdunowo, ich stan jest stabilny.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.