Kompromitacją przestępców zakończyła się próba napadu na urząd pocztowy w Kalabrii na południu Włoch. Pistolet-zabawka, którym dwaj napastnicy usiłowali sterroryzować pracowników, rozpadł się na kawałki. Zawstydzeni uciekli.
Uzbrojeni w pistolet-zabawkę mężczyźni z zasłoniętymi twarzami wpadli na pocztę w miejscowości Casignana koło Reggio Calabria. Mierząc w stronę urzędnika zażądali wydania wszystkich pieniędzy z kas.
Jednak od wielokrotnego uderzania pistoletem w szybę okienka, by pospieszyć pracownika i jednocześnie go zastraszyć, plastikowa atrapa rozpadła się na kawałki. Sprawcy rozboju uciekli. Poszukują ich karabinierzy.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.