Reklama

Wewnętrzna potrzeba destrukcji

40-letni mieszkaniec Katowic 60 razy od początku tego roku porysował stojące przed swoim blokiem samochody. Tłumaczył, że nie chodziło o zemstę za tłok na parkingu czy niszczenie trawników - po prostu miał taką wewnętrzną potrzebę.

Reklama

Jak poinformował PAP we wtorek podkomisarz Jacek Pytel z katowickiej policji, właściciele samochodów oszacowali swoje straty na łączną kwotę ponad 60 tys. zł. Mężczyzna poddał się już dobrowolnie karze w zawieszeniu - w ciągu trzech lat musi też naprawić wyrządzone szkody.

"Ponieważ nie pracuje, będzie musiał znaleźć sobie pracę" - zaznaczył Pytel. Wyjaśnił, że zgłoszenia o niszczonych samochodach w rejonie katowickiej ulicy Słonecznej zaczęły napływać na początku tego roku. Od tego czasu 40-latek porysował metalowym kluczem kilkadziesiąt pojazdów.

Wandal wyjaśnił policjantom, że niszczył samochody podczas porannych spacerów z psem. Przekonywał ich, że chciał zobaczyć jak wygląda rysa na samochodzie. Niektóre samochody uszkodził kilkakrotnie - gdy właściciele usuwali jedną rysę, po pewnym czasie pojawiała się kolejna.

Mieszkańcy o szkodach wielokrotnie informowali policjantów. W końcu w ostatnich dniach na gorącym uczynku mężczyznę zatrzymał kierownik referatu dzielnicowych katowickiej policji.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9°C Środa
noc
8°C Środa
rano
8°C Środa
dzień
8°C Środa
wieczór
wiecej »

Reklama