Swój udział w zwycięstwie Bayernu Monachium w Lidze Mistrzów Robert Lewandowski zadedykował rodzinie: żonie, dzieciom, a także zmarłemu ojcu, który - jak powiedział - "na pewno gdzieś cały czas na mnie patrzy i wierzył we mnie". Słynny piłkarz dał w ten sposób wyraz swej wierze w życie wieczne.
Od dziecka marzyłem o tym pucharze , wciąż nie mogę uwierzyć, że to się stało - mówi @lewy_official pic.twitter.com/oVJLify1M2
— Jacek Kurowski (@JKurowski) 23 sierpnia 2020
Wcześniej Robert Lewandowski wziął udział w akcji "Nie wstydzę się Jezusa". - Jestem katolikiem i nie wstydzę się Jezusa, swojej wiary, bo wiem, że Pan Bóg na pewno nade mną czuwa. (...) Wiara pomaga mi na boisku i poza nim - powiedział.
Kliknij poniżej, by zobaczyć film z jego pełną wypowiedzią:
Przeczytaj też komentarz:
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.