Od soboty zmniejszy się liczba wiernych mogących jednorazowo przebywać w obiektach sanktuarium maryjnego na Jasnej Górze. Wprowadzone limity wiążą się z objęciem Częstochowy czerwoną strefą epidemiczną.
Zgodnie z wchodzącymi w życie 17 października obostrzeniami w kościołach strefy czerwonej wymagane jest zachowanie dystansu 7 mkw. na osobę, a w parafiach w strefie żółtej - 4 metrów.
Jak poinformował w piątek kustosz Jasnej Góry o. Waldemar Pastusiak, od soboty do jasnogórskiej bazyliki jednorazowo będzie mogło wejść 160 osób, do kaplicy Matki Bożej 60, a do kaplicy Pokuty 36.
Gospodarze sanktuarium - ojcowie paulini - przypominają, że cały dzień trwa transmisja liturgii z kaplicy Matki Bożej na jasnogórskim kanale YouTube.
Ograniczenia wstępu na Jasną Górę obowiązywały już wiosną tego roku podczas pierwszej fali epidemii. Już wówczas, aby na bieżąco kontrolować liczbę osób przebywających w bazylice i w połączonych z nią kaplicach, zdecydowano o zamknięciu przejścia z bazyliki do kaplicy Matki Bożej, aby do każdego z tych miejsc było oddzielne wejście.
Przybywających na Jasną Górę pielgrzymów obowiązuje - podobnie jak obecnie w całej przestrzeni publicznej - przestrzeganie nakazu zakrywania ust i nosa, a także nakazu zachowywania bezpieczniej odległości między poszczególnymi osobami. Przed wejściem do kaplicy Cudownego Obrazu i bazyliki ustawiono pojemniki z płynem dezynfekującym, z których powinni korzystać wierni.
7 października br. klasztor poinformował, że 25 paulinów z Jasnej Góry jest zakażonych koronawirusem. Zakonnicy, u których badania potwierdziły SARS-CoV-2, nie mieli kontaktu z wiernymi. Chorzy zostali odizolowani przez zakwaterowanie poza klasztorem i sanktuarium. Dwóch paulinów zostało hospitalizowanych. Pozostali zakonnicy są zdrowi.
Przedstawiciele sanktuarium klasztoru i sanepidu zapewnili wówczas, że zostały podjęte wszystkie środki zapobiegawcze i zaostrzono reżim sanitarny na obszarze mieszkalnym klasztoru. Sanktuarium pozostało otwarte dla pielgrzymów, nie zmienił się też zasadniczo program duszpasterski.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.