Nowa sieć szerokopasmowej telefonii w okolicach Mount Everestu w Nepalu pozwoli himalaistom przesyłać pliki wideo i surfować po internecie z najwyższego szczytu Ziemi - poinformowała w piątek nepalska firma telekomunikacyjna.
Firma Ncell, która jest spółką zależną szwedzkiego koncernu TaliaSonera, ogłosiła, że zainstalowała w pobliżu wioski Gorakshep w rejonie Mount Everestu na wysokości 5200 metrów n.p.m. stację telekomunikacyjną trzeciej generacji.
"Udało nam się dzisiaj nadać komunikat wideo z najwyższego jak dotąd miejsca na świecie: obozu bazowego na Evereście" - powiedział w czwartek dziennikarzom w Katmandu dyrektor Ncell Nepal, Pasi Poistinen.
Stacja będzie służyć himalaistom, którzy co roku szturmują najwyższą górę świata. Dotychczas byli oni zdani na zawodne i kosztowne połączenia telefonii satelitarnej, a także nie mogli przesyłać plików wideo.
Od zdobycia szczytu po raz pierwszy w 1953 roku przez Edmunda Hillary'ego i Tenzinga Norgaya dotarło tam około 3 tys. wspinaczy.
"Zawodne i kosztowne połączenia satelitarne, które często nie działają przez całe dnie, zostaną zastąpione przez te (nowe) usługi, co umożliwi wszystkim himalaistom utrzymywanie kontaktu z organizatorami (ich ekspedycji) oraz rodzinami" - powiedział członek międzynarodowej komisji ochrony Everestu Tshering Sherpa.
"Sieć ta będzie także mogła być wykorzystywana w razie wypadku lub incydentu podczas ekspedycji" - zaznaczył.
W Nepalu, który jest jednym z najbiedniejszych państw świata, dostęp do sieci telefonicznej ma zaledwie jedna trzecia ludności.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.