Kościół nie grabi mienia społecznego i nie posiada własności prywatnej – stwierdził stanowczo arcybiskup Henryk Hoser. Metropolita warszawsko-praski odpowiedział w ten sposób na zarzuty, jakoby Kosciół bogacił się kosztem społeczeństwa.
Podczas Mszy św. odprawionej w uroczystość Wszystkich Świętych ma cmentarzu międzyrafialnym w Marysinie Wawerskim hierarcha nawiązał do czytanego w tym dniu w liturgii Kazania Górze. Zaznaczył, że ostatnie z błogosławieństw, mówiące o prześladowaniach, w sposób szczególny dotyka wyznawców religii chrześcijańskich.
„Dzisiaj słyszymy że Kościół jest szkodnikiem społecznym, że Kościół jest prawie jak organizacja przestępcza, że zagrabia mienie społeczne, podczas gdy Kościół nie ma innego mienia, jak mienie społeczne. W Kościele nie ma prywatnej własności. Wszystko co Kościół posiada jest dla ludzi” – powiedział hierarcha .
„W takiej sytuacji słabi nabierają dystansu wobec faktu, że są katolikami. Inni nabierają dystansu, że są w Kościele i jak św. Piotr wypierają się mówiąc «Nie znam Tego Człowieka»” – mówił abp Hoser. Apelował następnie: „Dziś Chrystus oczekuje od nas wierności i minimum odwagi!”
Od początku wojny zginęło już ponad 52,4 tys. Palestyńczyków.
„W obliczu powagi zbliżającego się zadania i pilnych potrzeb obecnych czasów..."
25 kwietnia doszło do podpisana porozumienia między DR Konga z Rwandą.
"Chłopcy, czy to możliwe, że mam żyć bez was" - zapisała w pamiętniku 16 listopada 1945 roku.
Napięcie między krajami wywołał atak terrorystyczny w indyjskim stanie Dżammu i Kaszmir.
W środę podobne spotkanie przeprowadzi szef MSW Bruno Retailleau.