Od 2 grudnia w kościołach na Wyspach Brytyjskich znowu mogą być odprawiane Msze Święte z udziałem wiernych. W ogólnym zarysie nastąpił powrót do reguł wspólnotowej modlitwy, które obowiązywały przed wprowadzeniem 5 listopada drugiego lockdownu.
W zależności od stopnia zainfekowania wirusem Wielką Brytanię podzielono na trzy poziomy, dlatego dostęp do Eucharystii czy poszczególnych sakramentów w różnych miejscach kraju może wyglądać inaczej. Niezależnie jednak od poziomu zaawansowania pandemii Eucharystia może być sprawowana z udziałem wiernych. Rząd zaleca zapoznanie się ze szczegółami obostrzeń, obowiązujących na danym terenie, bo w zależności od tego, na jakim poziomie znajduje się dany obszar, mogą obowiązywać w nim różne zasady.
W kościołach obowiązuje limit uczestników Mszy, nie jest to jednak liczba stała. Wyznacza ją wielkość dostępnej przestrzeni i konieczność zachowania dwumetrowego dystansu między ludźmi, z wyjątkiem członków rodzin. Nadal wymagana jest obecność stewardów, czyli wolontariuszy, którzy pilnują przestrzegania reguł uczestniczenia w Eucharystii. Mniejsze kościoły przeważnie decydują się wprowadzić konieczność rezerwacji miejsca, aby mieć pewność, że nie zostaną naruszone zasady zachowania bezpiecznego dystansu. Modlić można się wyłącznie w wyznaczonej do tego przestrzeni, nadal obowiązuje konieczność założenia podczas Mszy maseczki i nakaz dezynfekcji rąk. Komunia Święta udzielana będzie wyłącznie na rękę.
Ścisłe reguły obecności dotyczą takich nabożeństw jak śluby czy pogrzeby. Przykładowo w Bristolu, który znajduje się w regionie trzeciego, czyli największego stopnia ryzyka, liczba gości ceremonii zaślubin nie może przekroczyć 15 osób, a liczba uczestników nabożeństwa pogrzebowego to nie więcej niż 30.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.