Nie parytet, ale 35-procentowa kwota będzie warunkiem zarejestrowania listy wyborczej; zmiany nie będą się odnosić do wyborów uzupełniających i przedterminowych - zdecydowała sejmowa komisja rozpatrująca projekt ustawy, która ma zwiększyć udział kobiet w wyborach.
Posłowie z komisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia niektórych projektów ustaw z zakresu prawa wyborczego przyjęli we wtorek sprawozdanie podkomisji, która rozpatrywała obywatelski projekt ustawy przygotowany przez stowarzyszenie Kongres Kobiet.
Podczas wtorkowego posiedzenia posłowie przyjęli poprawki mówiące, że wprowadzone w ustawie zmiany nie będą się odnosić do wyborów samorządowych uzupełniających i przedterminowych. Było to konieczne, ponieważ - jak przekonywał sekretarz Państwowej Komisji Wyborczej Kazimierz Czaplicki - zgodnie z konstytucją nie można takich zmian wprowadzać podczas trwania kadencji.
Na poprzednim posiedzeniu komisji przyjęto m.in. poprawkę zmieniającą parytet płci na 35-procentową kwotę - obecnie w ustawie jest zapis mówiący, że aby lista wyborcza została zarejestrowana, nie może być na niej mniej niż po 35 proc. kandydatów obu płci. Komisja przyjęła również poprawki mówiące, że w przypadku wycofania się kandydata po zarejestrowaniu listy nie straci ona ważności, choć 35-procentowa kwota nie zostanie zachowana.
Projekt, który poparło ponad 120 tys. osób, zmienia ordynację wyborczą - do Sejmu, Parlamentu Europejskiego oraz rad gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich (nie obejmuje wyborów do Senatu i do rad gmin do 20 tys. mieszkańców, które zakładają ordynację większościową).
Projekt trafił do Sejmu w grudniu zeszłego roku, w lutym odbyło się jego pierwsze czytanie. Jego autorzy liczyli, że ustawa wejdzie w życie przed wyborami samorządowymi, jednak wiadomo już, że nie będzie to możliwe.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...