Premier Donald Tusk powiedział w piątek, że sprawa Komisji Majątkowej jest już "praktycznie zamknięta". Dodał, że zmiany prawne, które doprowadzą do likwidacji Komisji, będą gotowe w ciągu kilku tygodni.
We wtorek rząd omówił projekt nowelizacji ustawy o stosunkach państwo - Kościół, który zakłada zakończenie działalności Komisji Majątkowej.
Jak tłumaczył w piątek premier na konferencji prasowej w Brzeźnie (woj. wielkopolskie), decyzja o likwidacji Komisji jest pierwszą tego typu decyzją, z jaką ma do czynienia rząd, więc chce ją przeprowadzić "perfekcyjnie, jeśli chodzi o przepisy prawa".
"Wiadomo, że tego typu sytuacje wymagają w Polsce działań zgodnych z konstytucją, co oczywiste, z konkordatem, co już nie dla wszystkich jest takie oczywiste, i z innymi ustawami, w tym z ustawą o stosunku państwa do Kościoła. Dlatego relacje państwo-Kościół w Polsce wymagają działań przemyślanych, być może także innych zmian ustawowych" - zaznaczył szef rządu.
Jak dodał, chciałby, aby państwo miało pełną suwerenność i autonomię w podejmowaniu decyzji, które dotyczą kwestii finansowych, podatkowych i majątkowych. Ale - podkreślił - rząd nie chce też "robić tego w jakimkolwiek zbędnym sporze czy konflikcie". "I dlatego to wymaga takiego starannego namysłu, ale będziemy działali szybko" - wyjaśnił Tusk.
Zwrócił przy tym uwagę, że Komisja Majątkowa de facto zawiesiła już swoje działanie, nie podejmie więcej żadnych decyzji, a wszystkich pozostałych roszczeń Kościół będzie musiał dochodzić na drodze sądowej.
Według premiera, sprawę Komisji Majątkowej należy traktować jako już "praktycznie zamkniętą".
W myśl projektu, nad którym pracuje rząd, sprawy roszczeń byłyby rozpatrywane na zwykłych zasadach na drodze sądowej. Podmioty kościelne, państwowe, samorządowe czy prywatne, będące uczestnikami postępowań prowadzonych dotychczas na podstawie przepisów o Komisji Majątkowej w sprawach, w których nie zapadło jeszcze orzeczenie komisji, miałyby sześć miesięcy na wystąpienie o podjęcie zawieszonego postępowania sądowego, a jeżeli nie było ono wszczęte - na wystąpienie do sądu o zasądzenie roszczenia.
W uzasadnieniu do projektu zaznaczono, że powodem decyzji o uchyleniu przepisów regulujących działanie Komisji jest to, że w ostatnim czasie istotnie spadła liczba spraw do niej wpływających.
Komisja Majątkowa, powołana ustawą z 17 maja 1989 r. o stosunku państwa do Kościoła rzymskokatolickiego, przez ponad 20 lat działalności rozpatrywała wnioski dotyczące przywrócenia lub przekazania własności nieruchomości lub ich części. W jej 12-osobowym składzie zasiadało po sześciu przedstawicieli MSWiA i sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski.
Od początku działalności Komisja rozpatrzyła ok. 2,8 tys. spraw; bez rozstrzygnięcia pozostało jeszcze ok. 240.
Komisja wielokrotnie była krytykowana m.in. za to, że większość decyzji zapadało bez konsultacji z samorządami czy zarządcami nieruchomości. Media donosiły też, że nie weryfikowano wycen gruntów przedstawianych przez rzeczoznawców Kościoła - miały być one zaniżane. We wrześniu pełnomocnik instytucji kościelnych w komisji Marek P. został aresztowany; jest podejrzany o korumpowanie osoby pełniącej funkcję publiczną w komisji oraz o wielomilionowe oszustwa.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.