O modlitwę za chrześcijan w Iraku i o wysyłanie misjonarzy do tego kraju zaapelował w sobotę podczas konferencji prasowej w Poznaniu abp Louis Sako z Iraku, który gości w Polsce z okazji II Dnia Solidarności z Kościołem Prześladowanym.
W tym roku wyrazy solidarności Kościół kieruje do chrześcijan w Iraku.
W piątek abp Sako wziął udział w drodze krzyżowej w poznańskiej katedrze, w sobotę spotkał się z seminarzystami i siostrami zakonnymi.
"Byłem zbudowany liczbą seminarzystów i sióstr zakonnych, nie możecie ich trzymać tylko dla siebie, wasi misjonarze powinni być wysyłani nie tylko do Afryki i krajów byłego ZSRR, ale także do nas na Bliski Wschód" - powiedział abp Sako.
Jak dodał iracki hierarcha, potrzebna jest także wiedza na temat prześladowań chrześcijan. "Zamiar spalenia przez jednego z pastorów amerykańskich Koranu nagłaśniały media z całego świata. Jak u nas zamordowano niedawno 58 chrześcijan to niektóre media nawet o tym nie wspomniały. Świat powinien wiedzieć o naszych problemach" - zaznaczył abp Sako.
Abp Louis Sako jest arcybiskupem obrządku chaldejskokatolickiego diecezji Kirkuk w Iraku. Jest zaangażowany w dialog i porozumienie pomiędzy chrześcijanami a muzułmanami (od 2002 r. należy do Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego w Watykanie), a także w dialog ekumeniczny pomiędzy Kościołami katolickim i prawosławnym; jest członkiem austriackiej fundacji Pro Oriente. Ponadto, angażuje się w politykę stabilizacyjną w swoim kraju - był m. in. wiceprezydentem prowincji Kirkuk i pośredniczył w rozmowach z dyktatorem Saddamem Husseinem.
Jak podał abp Sako, w latach 2003-2010 liczba chrześcijan w Iraku zmniejszyła się z 1,4 mln do 200 tys. - milion chrześcijan musiało opuścić swoje domy, pół miliona przebywało w obozach dla uchodźców. W tym czasie zamordowano też 50 duchownych, zaatakowano 76 kościołów. W ciągu jednego tygodnia (20-27 luty 2010) ponad 4 tysiące chrześcijan (683 rodziny) zostało wysiedlonych z Mosulu (północny Irak).
Irackiemu biskupowi towarzyszy dyrektor sekcji polskiej Pomocy Kościołowi w Potrzebie, ksiądz Waldemar Cisło.
"Chrześcijanie na całym świecie są prześladowani i ze względu na to, że nie stosujemy zasady odwetu to stajemy się łatwym celem dla rożnego rodzaju religijnych fundamentalistów, dlatego potrzebujemy solidarności z prześladowanymi" - powiedział ks. Cisło. Jak dodał, w najbliższym czasie polska sekcja będzie koordynowała dwa programy pomocy dla chrześcijańskich uchodźców na Bliskim Wschodzie o wartości 45 tys euro.
14 listopada w Warszawie abp Sako będzie przewodniczył mszy św. w bazylice Świętego Krzyża, a później weźmie udział w programie telewizyjnym "Między Ziemią a Niebem".
Decyzję, aby druga niedziela listopada była w Kościele w Polsce Dniem Solidarności z Kościołem Prześladowanym, podjęła w 2008 roku Konferencja Episkopatu Polski podczas obrad na Jasnej Górze.
Biskupi w opublikowanym wówczas apelu podkreślali, że Kościół w Polsce, który w minionych wiekach często doświadczał prześladowań, czego symbolem jest męczeństwo ks. Jerzego Popiełuszki, ma "szczególny obowiązek okazania solidarności tym, którzy nie mogą swobodnie wyznawać swojej wiary ani uczestniczyć w dobru wspólnym społeczeństwa, do którego należą".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.