Mija rok od spotkania Papieża z biskupami basenu Morza Śródziemnego w Bari na południu Włoch, które stało się jednym z ważniejszych kroków w procesie powstawania papieskiej encykliki „Fratelli tutti”.
Jednym z głównych tematów spotkania był problem imigracji i zaangażowania Kościoła w pomoc osobom poszukującym w Europie lepszego życia. W orędziu wygłoszonym do biskupów Franciszek ponowił apel o przezwyciężenie logiki starcia i odkrycie na nowo każdego człowieka jako brata.
Tylko do Włoch przez Morze Śródziemne przybyło w zeszłym roku ponad 20 tys. osób. Władze od dawna alarmują, że warunki, w jakich przebywają imigranci są tragiczne, a wśród mieszkańców Południa narasta niezadowolenie. Inne kraje śródziemnomorskie również odnotowują narastającą liczbę przybyszów. Jak podkreśla emerytowany metropolita Bari, jeden z wniosków ze spotkania z Papieżem jest taki, że należy intensywnie pracować nad systemami, które pozwolą zapanować nad tym zjawiskiem.
W rozmowie z Radiem Watykańskim hierarcha podkreślił, że brak spójnej polityki emigracyjnej sprawia, że Morze Śródziemne wciąż staje się cmentarzyskiem dla zbyt wielu osób poszukujących lepszego życia w Europie. „Powinniśmy częściej organizować spotkania duszpasterzy z krajów śródziemnomorskich, ponieważ wciąż mało się znamy, a wymiana spostrzeżeń na pewno okazałaby się cenna” – zauważył abp Francesco Cacucci.
„Pod koniec lat dziewięćdziesiątych miała miejsce stała imigracja Albańczyków na nasze tereny. Mamy więc bogate doświadczenie w przyjmowaniu osób poszukujących lepszego życia. W Bari zawsze spotykali się z akceptacją i pomocą – powiedział papieskiej rozgłośni abp Francesco Cacucci. – Ale aspekt przyjęcia i gościnności, który jest w naszym DNA, musi spotkać się z oczekiwaniami biskupów tych miejsc, które imigranci opuszczają, zwłaszcza biskupów Afryki Północnej. Oni mają świadomość, że te wyjazdy zubażają ich ziemię i próbują zapobiegać nadmiernej emigracji. Pomoc, której musimy udzielić, również jako Europa, musi zmierzać do takiej polityki imigracyjnej, by wyjazdy nie zubożyły tych narodów.“
Emerytowany metropolita Bari zauważył, że region śródziemnomorski ma od wieków centralne miejsce w życiu Kościoła. Afryka Północna była bogata w kościoły, zwłaszcza w ostatnim okresie istnienia Cesarstwa Rzymskiego. „Gdy zajmujemy się imigrantami, nie możemy zapominać o bogactwie, jakie dotarło do nas z tych terenów, zwłaszcza o wielkich biskupach, takich jak święci Augustyn i Cyprian, którzy do dziś są wielką inspiracją dla Kościoła” – powiedział abp Francesco Cacucci. Podkreślił, że zadaniem Kościoła zawsze musi być braterstwo i jedność.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.