W wypadku ukraińskiego autokaru na Podkarpaciu zginęło 5 osób, a 34 odniosły rany. Pas w kierunku przejścia granicznego w Korczowej jest nieprzejezdny.
Autokarem podróżowało 57 osób, w tym dwóch kierowców.
Dyżurny z podkarpackiej GDDKiA poinformował PAP, że autobus jechał w kierunku przejścia granicznego z Ukraina.
– Uderzył w osłonę energochłonną, która jest na końcu pasa zjazdowego na MOP (miejsce obsługi podróżnych - PAP), a później w bariery i przewrócił się do rowu za tymi barierami – mówił.
Jak zaznaczył rzecznik podkarpackiej straży pożarnej Marcin Betleja, „wszystkie osoby wymagające pomocy zostały przewiezione do szpitali, a pozostali uczestnicy wypadku do budynku przygotowanego przez miejscowy samorząd”.
Betleja zauważył, że „w akcji ratowniczej uczestniczy 30 zastępów straży pożarnej; blisko 100 strażaków”.
– Zadysponowano także dwa śmigłowce; jeden z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, a drugi z wojska. Transportowano nimi ciężej poszkodowanych – dodał Betleja.
Ranni – jak wyjaśnił rzecznik stacji pogotowia ratunkowego w Przemyślu Marek Janowski - zostali przewiezieni do szpitala wojewódzkiego w Przemyślu, Centrum Opieki Medycznej w Jarosławiu, szpitala wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie, szpitala w Rudnej Małej oraz szpitali powiatowych w Przeworsku i Lubaczowie. Janowski dodał, że „na miejscu wypadku pracowało 19 zespołów ratownictwa medycznego”.
– Aktualnie część jednostek wraca już do baz. Zostają tylko ciężkie samochody ratownictwa technicznego. Rozpoczyna się akcja wyciągania autokaru – mówił rzecznik podkarpackiej straży pożarnej.
W konsekwencji wypadku zablokowany jest ruch na autostradzie A4.
– Trwają oględziny miejsca zdarzenia, m.in. wraku pojazdu. Pracują policyjni eksperci i służby drogowe. Autokar został już przeniesiony na jezdnię – powiedział w Bartosz Wilk z podkarpackiego zespołu policji.
Dodał, że utrudnienia mogą potrwać jeszcze kilka godzin. Na miejscu są już prokuratorzy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.