W Egipcie w starciach z siłami bezpieczeństwa zginął chrześcijanin. Do zajścia doszło w rejonie Gizy, w uczęszczanej przez turystów krainie piramid, nieopodal Kairu
Policja aresztowała prawie 90 protestujących, a 25 rannych przebywa w szpitalach. Koptowie domagali się pozwolenia na dokończenie prac przy wznoszonej świątyni. Jednocześnie czuwali przy jej budowie dniem i nocą, by ochronić ją przed atakiem islamskich fundamentalistów. Prace przy nowym koptyjskim kościele trwają już prawie 20 lat.
Egipska policja, by poskromić protest, użyła gazu łzawiącego wobec 200 manifestantów. Zamieszki wywołało oświadczenie władz miejskich, w którym oskarżono chrześcijan o złamanie prawa budowlanego. Dyskryminacja wyznawców Chrystusa w tym muzułmańskim kraju nie ustaje i ma wiele wymiarów. Wybudowanie meczetu nie wymaga pozwoleń. Chrześcijanie stanowią małą 10-procentową mniejszość w prawie 80-milionowym Egipcie.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.