Dobrze, że dialog z Rosją toczy się na różnych płaszczyznach – uważa biskup Stanisław Budzik, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski.
Odnosząc się do zbliżającej się wizyty w Polsce prezydenta Dmitrija Miedwiediewa hierarcha podkreślił, że nie chciałby jej wiązać z dialogiem prowadzonym przez Kościół katolicki w Polsce z Kościołem prawosławnym w Rosji. Dodał jednak, że dialog ten nie pozostaje bez znaczenia dla wzajemnych stosunków.
Bp Budzik podkreślił, że dobrze się dzieje, iż dialog z Rosją toczy się na różnych płaszczyznach: politycznej, kościelnej czy zespołu ds. trudnych. „Zespół ten, poza wielką polityką dyskutuje o sprawach bolesnych. Nie chciałbym jednak wiązać naszego, kościelnego dialogu z wydarzeniami politycznymi” – powiedział.
Sekretarz generalny Episkopatu przypomniał z tej okazji, że atmosferę w dwustronnych stosunkach np. z Niemcami poprawiła wymiana listów biskupów polskich i niemieckich w 1965 r. Wzajemne kontakty obu Kościołów – w Polsce i Rosji – również mogą być pomocne.
„Wymiana listów była bardzo ważnym krokiem, którym spowodował takie skutki, o jakich wiemy. Myślę, że w tej chwili także dojrzewa, na wielu płaszczyznach myśl, że jeżeli w koncercie różnych mocarstw światowych Europa chce odegrać jakąś ważną rolę to musi w dalszej perspektywie myśleć o jakieś bliższej współpracy z Rosją” – uznał bp Budzik.
Obecny dialog pomiędzy Kościołem katolickim w Polsce a Kościołem prawosławnym w Rosji trwa od września 2009 r., gdy to na zaproszenie Konferencji Episkopatu Polski przybyła oficjalna delegacja Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Po kolejnych wizytach, w lutym i czerwcu br., rozpoczęto prace nad wspólnym dokumentem obu Kościołów: katolickiego z Polski i Patriarchatu Moskiewskiego.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.