Zwierzchnicy różnych religii w Stanach Zjednoczonych postanowili wspólnie stawić czoło naporowi homoseksualnego lobby, które dąży do prawnego przedefiniowania małżeństwa i rodziny
„Małżeństwo to związek mężczyzny i kobiety. To ono jest podstawą rodziny, a także dobrobytu społeczeństwa” – czytamy w liście otwartym podpisanym przez kilkudziesięciu liderów religijnych. Ze strony katolickiej podpisał go przewodniczący episkopatu abp Timothy Dolan z Nowego Jorku.
Inicjatywa ta jest reakcją na rozpoczynającą się debatę nad decyzją stanowego sędziego Vaughna Walkera, który w styczniu unieważnił zakaz tak zwanych małżeństw homoseksualnych, wprowadzony w Kalifornii na mocy referendum. Sędzia Walker uznał go za sprzeczny z konstytucją i doszukał się w nim przejawów wrogości względem homoseksualistów, która ma swoje źródło w religii. W opublikowanym liście amerykańscy zwierzchnicy religijni nie wdają się w polemikę z naciąganymi argumentami kalifornijskiego prawnika. Przypominają jedynie, że małżeństwo to kwestia społeczna, a nie wyznaniowa, a jego definicja wynika z samej natury człowieka, nie zaś z przekonań religijnych.
Blokady nałożone przez Jama’at Nusrat al-Islam wal-Muslimin.
Innym z zagrożeń jest zagospodarowanie emocji dla zysku z wykorzystaniem AI.
Od początku września USA przeprowadziły już 10 nalotów na statki i łodzie rzekomych przemytników.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.