Libańczycy z wielką nadzieją przyjęli wczorajsze słowa Franciszka na temat Libanu. Po raz kolejny przekonaliśmy się, że w Papieżu mamy ojca – mówi Radiu Watykańskiemu dyrektor Libańskiej Caritas
Podczas spotkania z wiernymi na Anioł Pański Franciszek poprosił o szczególną modlitwę w intencji tego kraju. Zapowiedział też, że w Rzymie odbędzie się kościelny szczyt poświęcony Libanowi.
O. Michel Abboud przypomina, że Libanie nałożyły się na siebie różnego rodzaju kryzysy. Wciąż jeszcze nie zostały uleczone rany po wojnie domowej. Połowę mieszkańców stanowią uchodźcy z innych krajów. Gospodarka jest w stanie rozkładu. Z powodów finansowych zamykane są szkoły. Najzdolniejsi Libańczycy emigrują. Na to wszystko nakłada pandemia oraz konsekwencje eksplozji w bejruckim porcie. Dochodzi do tego, że niektórzy zaczynają cierpieć głód. To może doprowadzić do bardzo niebezpiecznej sytuacji – ostrzega dyrektor libańskiej Caritas.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.