Do co najmniej 38 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych zamachu na szyicki meczet w mieście Czachbahar na południowym wschodzie Iranu. Rannych jest co najmniej 50 osób - podały miejscowe media powołując się na Czerwony Półksiężyc.
Do ataku doszło przed meczetem immama Husajna w mieście Czachbahar w pobliżu granicy z Pakistanem podczas uroczystości z okazji muzułmańskiego święta Aszura. Wśród zabitych są kobiety i dzieci.
Jeden z zamachowców wysadził się w powietrze przed meczetem, a drugi w tłumie wiernych - podała państwowa telewizja.
"Wybuch, do którego doszło przed meczetem w Czachbaharze, zabił kilkunastu i ranił wielu spośród wiernych modlących się w święty dla szyitów dzień Aszury" - mówił wcześniej przedstawiciel miejscowych władz Mohammad Jakub Dżadgal, podając mniejszą liczbę ofiar.
Aszura upamiętnia męczeńską śmierć imama Husajna - wnuka Mahometa i syna protoplasty szyizmu, imama Alego. Według szyickiej tradycji, imam Husajn zginął śmiercią męczeńską w roku 680 w bitwie pod Karbalą z armią kalifa Jazyda z dynastii Umajjadów.
Czachbahar leży w prowincji (ostanie) Beludżystan i Sistan, gdzie sunniccy rebelianci walczą o prawa mniejszości w oficjalnie szyickim Iranie.
W Iranie działa kilka grup wrogich wobec prezydenta Mahmuda Ahmadineżada, w tym kurdyjscy separatyści na północnym zachodzie kraju i sunniccy Beludżowie na południowym wschodzie.
Prezydent elekt zakończył prace nad strukturą swojej kancelarii pod koniec lipca.
Jej kontynuacja naraża bezpieczeństwo Izraela i prowadzi do utraty tożsamości państwa.
Działania ChRL wynikają z napięć w relacjach Pekin-Waszyngton.
Różnice zarobków w branżach w regionach wynoszą nawet do 90 proc.
Porwana sukienka - 81 lat temu na Zieleniaku utworzono punkt zborny dla ludności cywilnej.