„Benedykt XVI jest solidarny z ofiarami ulewnych deszczy w Kolumbii, a zwłaszcza lawiny błotnej w Bello” – powiedział kolumbijski ambasador przy Stolicy Apostolskiej.
César Mauricio Velázquez Ossa odwiedził w niedzielę 12 grudnia to liczące 360 tys. mieszkańców miasto na peryferiach Medellin. Opady, które zalały 80 proc. powierzchni kraju, ponad tydzień temu, 5 grudnia, doprowadziły w Bello do osunięcia się ziemi, co spowodowało śmierć co najmniej 150 osób. Dotychczas wydobyto spod błota ponad 60 ciał, ale zapewne większość ofiar pozostaje jeszcze przykryta ziemią.
Jak ujawnił kolumbijski dyplomata, odwiedzając przeżywające tragedię miasto, Papież zachęcił Caritas Internationalis do niesienia pomocy dotkniętym klęską żywiołową mieszkańcom południowoamerykańskiego kraju. „Ojciec Święty współczuje zwłaszcza rodzinom ofiar z Bello. Modli się za dzieci pogrzebane lawiną błota i za ich bliskich, aby Bóg pocieszył ich i umocnił” – dodał Velázquez Ossa. Jest tak wiele ofiar wśród najmłodszych, gdyż do katastrofy doszło w czasie trwania rodzinnych przyjęć pierwszokomunijnych, a warstwa ziemi pokryła m.in. dom dziecka i ponad 50 budynków mieszkalnych. Szacuje się, że wskutek powodzi i osunięć ziemi ucierpiało ok. 2 mln Kolumbijczyków. Ambasador Kolumbii przy Watykanie powiedział, że czuje się zdumiony skalą tragedii, ale także wzorową organizacją pomocy i zdecydowaniem, z jakim się ją prowadzi.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.