Międzynarodowy Port Lotniczy Katowice w Pyrzowicach od czwartku nosi imię wybitnego Ślązaka. W uroczystości wziął udział m.in. prezydent Andrzej Duda oraz prawnuk polityka – Michael Korfanty.
Prezydent Andrzej Duda przypomniał słynne wystąpienie Korfantego w Reichstagu z października 1918 roku. - Jeszcze w czasie, gdy niepodległość Polski nie była proklamowana, Wojciech Korfanty twardo powiedział, że te ziemie, które są ziemiami polskimi, a które nawet od XIII wieku są w rękach niemieckich i które znajdują się pod niemieckim zaborem, powinny stanowić część Rzeczypospolitej, powinny zostać Polsce zwrócone - podkreślił. - Dawał wtedy temu wyraz, współuczestnicząc w powstaniu wielkopolskim, a później współuczestnicząc we wszystkich działaniach propolskich, niepodległościowych tu, na Śląsku. Wiemy, jak zawiłe były te losy historii, ale wiemy też, że stawał przy drugim powstaniu śląskim i wiemy o tym doskonale, że de facto zdecydował o rozpoczęciu trzeciego powstania śląskiego i stanął na jego czele - kontynuował Duda.
Na uroczystość przybył ze Stanów Zjednoczonych prawnuk Wojciecha Korfantego Michael Korfanty z żoną Honoratą. W swoim wystąpieniu podkreślił, że wielu potomków Wojciecha Korfantego żyjących w Stanach Zjednoczonych - w tym on sam - związało się zawodowo z lotnictwem. - Od dzisiaj dzięki tym, którzy przyczynili się do tego zdarzenia, moje nazwisko, nazwisko mojej rodziny będzie na tych drzwiach i przylatując na to lotnisko będę wiedział, że znów jestem w domu, w Polsce - powiedział. - Kiedy myślę o pradziadku Wojciechu i jego żonie Elżbiecie, o moim dziadku i ojcu myślę, że widzą nas dzisiaj, oglądają jak pan prezydent Andrzej Duda poświęca swój czas, by być z nami, a ja jestem świadkiem tej ceremonii, to jest wspaniałe. Myślę, że są dumni i wdzięczni wszystkim przybyłym na dzisiejszą uroczystość. Myślę, że gdyby pradziadek wiedział, że jego wnuki i prawnuki wybrały lotnictwo jako swój zawód i pasję, i gdyby wiedział, że to lotnisko zostało nazwane jego imieniem powiedziałby: "jest super" - dodał Michael Korfanty.
W reprezentacyjnym miejscu terminalu lotniska w Pyrzowicach umieszczono zajmującą niemal całą ścianę tablicę pamiątkową z wizerunkiem Wojciecha Korfantego. "W Roku Powstań Śląskich, w czasie narodowych obchodów setnej rocznicy odzyskania niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej w hołdzie bohaterom trzech Powstań Śląskich 1919-1920-1921 którzy podjęli zwycięską walkę o polskość Górnego Śląska i jego przynależność do odrodzonej Ojczyzny prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda" - głosi tablica. Znajduje się ona w nowym łączniku pomiędzy głównym terminalem odlotów B (proces inwestycyjny przebudowy i rozbudowy terminala B właśnie dobiega końca; jego oddanie do użytku planowane jest na lipiec br.), a terminalem przylotów C.
Tablicę upamiętniającą wydarzenie pobłogosławił abp Wiktor Skworc, metropolita katowicki. - Jesteśmy przekonani, że Ojczyzna, wspólny dom wszystkich Polaków, jest bezcenną wartością, wymagającą ofiarnej pracy, poświęcenia i cierpienia oraz uczciwego wypełniania wielkich i małych obowiązków. Tych umiejętności uczymy się od Wojciecha Korfantego i innych bohaterów zmagających się w XX wieku o odrodzenie naszego państwa - mówił.
Metropolita katowicki abp Wiktor Skworc przekazał marszałkowi województwa śląskiego Jakubowi Chełstowskiemu zegarek należący niegdyś do Wojciecha Korfantego, który w okresie PRL przekazały władzom kościelnym w Polsce córki Wojciecha Korfantego. Według zapowiedzi zarządzającego lotniskiem prezesa Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, czasomierz zostanie wyeksponowany na honorowym miejscu. - Wszak czas to w lotnictwie najważniejszy parametr - zaznaczył prezes Artur Tomasik. Do zegarka abp W. Skworc dołączył testimonium potwierdzające jego pochodzenie, w którym czytamy: "(...) przekazuję tę niezwykłą pamiątkę na rzecz Lotniska Jego Imienia z przekonaniem, że w tym miejscu może być dostępna dla wielu osób z niego korzystających jako symbol i przypomnienie czasu niezwykłego Człowieka, wielkiego Syna Ziemi Śląskiej, chrześcijańskiego demokraty, który twórczo wykorzystał swoje życie dla wspólnego dobra Górnego Śląska i naszej Ojczyzny, Polski. Wyrażam pragnienie i nadzieję, że podróżujący, którzy wspomną śp. Wojciecha Korfantego dzięki zetknięciu się z tą materialną pamiątką odmierzającą czas Jego ofiarnego życia, podejmą refleksję, do której zachęcał niegdyś rodaków kardynał Stefan Wyszyński, Prymas Tysiąclecia, którego beatyfikacji oczekujemy: Ludzie mówią: Czas to pieniądz. A ja wam mówię: Czas to miłość!".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
„Proszę was, abyście świadomie i odważnie wybrali drogę komunikacji pokoju”
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.