Dziewięć osób trafiło w nocy z soboty na niedzielę do szpitali po tym, jak podtruli się tlenkiem węgla z powodu niedrożnych przewodów wentylacyjnych w ich bloku w Chorzowie (Śląskie) - poinformowała rzeczniczka chorzowskiej policji Justyna Dziedzic.
Późnym wieczorem w sobotę jeden z mieszkańców powiadomił policję, że członkowie jego rodziny źle się czują. Na miejsce natychmiast skierowano też straż pożarną. Dziewięć osób trafiło do szpitali. Sześć po badaniach zwolniono do domu, jedna pozostała w chorzowskim szpitalu, natomiast dwie z poważniejszymi objawami zatrucia przewieziono do Regionalnego Ośrodka Ostrych Zatruć w Sosnowcu.
Jak podało Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego, zakład gazowniczy wyłączył gaz w budynku do czasu udrożnienia przewodów wentylacyjnych. Awaria miała miejsce w przewodach odprowadzających spaliny z łazienkowych piecyków gazowych.
Ona nie śpiewa gardłem, ona śpiewa duszą - mówiła o Magdzie Umer Agnieszka Osiecka.
To spaniałe świadectwo miłosierdzia oraz wspólnoty obywatelskiej i jedności ducha chrześcijańskiego.
Rozwiązanie ma zatrzymać zalew tanich produktów, trafiających do UE głównie z Azji.
Taką możliwość ma zakładać projekt plan pokojowy na linii Ukraina - Rosja.
Aż 50 proc. regularnie uczestniczących we mszach świętych przystępuje również do spowiedzi.