Fałszywy okazał się alarm bombowy, ogłoszony w środę po południu w ambasadzie USA przy Stolicy Apostolskiej w Rzymie, gdzie znaleziono podejrzaną przesyłkę. Były w niej jednak materiały piśmienne.
Był to kolejny alarm w całej serii alarmów, w większości fałszywych, który jest rezultatem nadzwyczajnych środków ostrożności we wszystkich placówkach dyplomatycznych w Wiecznym Mieście. Wprowadzono je po czwartkowych eksplozjach przesyłek w przedstawicielstwach Chile i Szwajcarii, gdzie ciężko rannych zostało dwóch pracowników.
Do podłożenia pakunków przyznali się anarchiści.
W ramach nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa dyplomaci wzywają policyjnych saperów do każdej, budzącej ich podejrzenia przesyłki, na przykład bez nadawcy. Paczek przysyłanych do ambasad w okresie świątecznym i noworocznym jest zaś bardzo dużo.
Od poniedziałku w różnych placówkach w stolicy Włoch zanotowano kilkanaście fałszywych alarmów.
Wygrał w pierwszej turze. Do powtórzonych nie został dopuszczony.
Kulminacją jubileuszu będzie Uroczysta Msza Święta w Katedrze Wawelskiej zaplanowana na 6 kwietnia.
ISW: brak danych wywiadowczych z USA skutkuje pogorszeniem sytuacji Ukraińców w obwodzie kurskim.