Podczas Światowego Forum na rzecz Pokoju, które odbywa się w Korei Południowej, watykański Sekretarz Stanu zapewnił o stałym zaangażowaniu Kościoła i Stolicy Apostolskiej na rzecz zjednoczenia Półwyspu Koreańskiego. „Popieramy wszelkie wysiłki zmierzające do przekształcenia obecnej konfrontacji we współpracę” – powiedział kard. Pietro Parolin. W spotkaniu biorą udział naukowcy, eksperci i politycy z ponad 20 krajów.
W swoim przemówieniu kard. Parolin przypomniał słowa papieża Jana XXIII, który powtarzał, że „warto szukać tego, co nas łączy, a nie tego, co dzieli”. Podkreślił, że bez zastosowania tej zasady trudno będzie osiągnąć porozumienie na Półwyspie Koreańskim. Zaznaczył, że niezbędne jest promowanie wszelkich inicjatyw zdolnych do poszerzania horyzontów i budowania wspólnych więzi pomiędzy oboma państwami.
Z kolei ekspert od polityki międzynarodowej, Nunziante Mastrolia, zaznacza, że pojawiły się sygnały świadczące o możliwości ponownego otwarcia dialogu pomiędzy zwaśnionymi państwami.
„Fakt, że obie Koree wznowiły rozmowy, jest pocieszający, ponieważ sytuacja na Północy jest bardzo niepokojąca, zarówno, jeśli chodzi o kwestie gospodarcze, jak i sytuację pandemiczną. Jednak mam wątpliwości, czy te rozmowy mogą rzeczywiście doprowadzić do rozwiązania kwestii podziału między dwoma krajami, ponieważ sprawą kluczową jest rozbrojenie nuklearne – powiedział w rozmowie z rozgłośnią papieską Nunziante Mastrolia. – Moim zdaniem nie ma szans na zjednoczenie Korei, dopóki Północ będzie przeprowadzać próby jądrowe i utrzymywać swój program atomowy. Według Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, Korea Północna ponownie uruchomiła elektrownię zdolną do produkcji plutonu. Problemem jest także rosnące napięcie pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Chinami oraz negatywny wpływ, jaki wycofanie się z Afganistanu może mieć na Półwysep.“
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Szymon Hołownia wybrany z kolei został wicemarszałkiem Sejmu.
Polskie służby mają wszystkie dane tych osób i ich wizerunki.
Rosyjskie służby chcą rozchwiać społeczeństwo, chcą nas wystraszyć.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.