Jeżeli jakieś zmiany w rządzie nastąpią to myślę, że wkrótce - wrzesień, początek października - mówił PAP podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Zaznaczył też, że Jarosław Kaczyński w ciągu najbliższych miesięcy nie planuje rezygnować z funkcji wicepremiera.
"Jakieś zmiany w rządzie mogą nastąpić i jeżeli nastąpią to myślę, że wkrótce - wrzesień, początek października" - wskazał.
Pytany czy prezes PiS Jarosław Kaczyński zrezygnuje z funkcji wicepremiera, odparł: "W jakiejś odleglejszej perspektywie. Nie w ciągu najbliższych miesięcy". "Chce się bardziej zająć partią, mamy dwa lata do wyborów więc trzeba będzie tutaj dużo wysiłku włożyć" - mówił.
Terlecki wskazał, że Kaczyński, który pełni funkcję wicepremiera ds. bezpieczeństwa, przed odejściem z rządu chce zakończyć sprawy, którymi się zajmuje. "Czyli przede wszystkim ustawą o obronie narodowej" - powiedział.
Pytany o przyszłość w rządzie szefa KPRM Michała Dworczyka, Terlecki stwierdził, że "nie ma powodu do niepokoju". "Rzeczywiście stało się bardzo niedobrze z tymi mailami, ale to wypadek przy pracy i jakoś z tym musimy żyć" - stwierdził.
Pytany jakie zmiany mogą nastąpić w strukturze rządu i czy zostanie wyodrębnione ministerstwo sportu, Terlecki powiedział, że to kwestia "rozmów i dyskusji". "Wobec różnych spraw, które są przed nami, na przykład igrzysk europejskich, to połączenie (sportu) z kulturą może się nie do końca sprawdziło" - przyznał zaznaczając, że ostatecznej decyzji w tej sprawie jeszcze nie ma.
Szef klubu PiS odniósł się też do kwestii ewentualnego podpisania umowy koalicyjnej z Partią Republikańską. "Oni by bardzo chcieli. Na razie działają na rzecz rozbudowy swojej partii, przejmują struktury Porozumienia, przynajmniej tam gdzie to możliwe. Zobaczymy, jak urosną z pewnością będą kolejnym koalicjantem" - powiedział. Szef klubu PiS zaznaczył, że na tę chwilę nie wiadomo kiedy dojdzie do podpisania umowy koalicyjnej.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.